DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Historia zatoczyła koło. Kucharek ponownie w "Stalówce"

Nie Robert, a Maciej. Maciej Kucharek. To nowy koszykarz Arged BM Slam Stali. Zawodnik mierzący 204 centymetry wzrostu został sprowadzony do ostrowskiej drużyny z pierwszoligowego Księżaka Syntex Łowicz.

CZYTAJ TEŻ: Tak trenują mistrzowie: wilgoć, przejściowe szatnie…

Wcześniej występował już w najwyższej lidze w kraju w Arce Gdynia, Zastalu Zielona Góra czy Kingu Szczecin. Najlepiej powinien jednak wspominać przygodę z MKS-em Dąbrowa Górnicza. W tym klubie rozegrał 33 mecze.

Nowy zawodnik dysponuje bardzo dobrym rzutem z dystansu. Ostatnio odbudowywał formę po kontuzjach w zespole z Łowicza, w którym występował średnio po 26 minut na mecz. Uzyskiwał w tym czasie 14 punktów i zbierał 5 piłek. – Ostatnio przeplatałem sezony kontuzjami i tych minut było coraz mniej. Dlatego zdecydowałem się na krok do pierwszej ligi, żeby odbudować się zdrowotnie i złapać pewność siebie, o której mówię – mówi Maciej Kucharek.

Igor Milicić od pewnego czasu poszukiwał gracza na pozycję niskiego skrzydłowego. W Energa Basket Lidze nie mógł znaleźć nikogo odpowiedniego, dlatego zaczął się rozglądać szczebel niżej.

CZYTAJ TEŻ: Utalentowani młodzi jeźdźcy spod Ostrowa świętują kolejne sukcesy

To nie pierwszy raz, kiedy w drużynie z Ostrowa Wielkopolskiego gra zawodnik o nazwisku Kucharek. W 1996 roku w drugoligowej wówczas stali grał Robert Kucharek – ojciec Macieja. Nie ukończył jednak sezonu w zespole prowadzonym przez Andrzeja Kowalczyka. – Kiedy on tutaj był, miałem dopiero 3 lata, więc to odległe czasy. Niewiele z nich pamiętam, ale na pewno porozmawiam z tatą, jak tu się grało. Tutaj jest zupełnie inny obiekt, inne okoliczności. Nie wiem, ile zostało z tamtych czasów – dodaje.

W sobotę pierwszy sprawdzian przed nowym zawodnikiem Arged BM Slam Stali – mecz z MKS-em Dąbrowa Górnicza.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz