DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Ciało mężczyzny przy Stadionie Miejskim. Pilnował go agresywny pies

Policjanci oraz ratownicy medyczni zostali wezwani do leżącego mężczyzny, który mógł potrzebować pomocy. Służby, które zjawiły się na miejscu miały problem z dostaniem się do mężczyzny. Obok niego siedział pies, który nie pozwalał zbliżyć się komukolwiek. Na miejsce postanowiono wezwać kierownik schroniska dla bezdomnych zwierząt. – Należało tego psa schwytać i pozwolić służbom działać. Pies był jednak bardzo agresywny zarówno do mnie, jak i do ratowników, czy policjantów. Postanowiono wezwać na miejsce lekarza weterynarii, ale jego pomoc ostatecznie nie była potrzebna. Na miejscu pojawiły się osoby, które znały zarówno psa, jak i mężczyznę. Zabrały czworonoga – powiedziała nam Agnieszka Nowicka, kierownik Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Wysocku Wielkim.

Niestety, na pomoc medyków było już za późno. – Stwierdzono zgon mężczyzny. To 60-letni mieszkaniec Ostrowa Wielkopolskiego – powiedziała nam sierż. sztab. Ewa Golińska-Jurasz z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim.

 

Napisz do autora

Komentarze (7)
  • E
    Emka

    poniedziałek, 31 maja, 2021

    schronisko nie potrafi złapać psa masakra

    Odpowiedz
  • P
    P.

    poniedziałek, 31 maja, 2021

    Wierny pies do samego końca . Przykre że już ze swoim Panem nie będzie ☹

    Odpowiedz
  • K
    Kat

    poniedziałek, 31 maja, 2021

    Wersja tragiczna dla Bareji… Lewacka ideologia ZWIERZĘ WAŻNIEJSZE OD człowieka.

    Odpowiedz
  • O
    Ostrowianka

    poniedziałek, 31 maja, 2021

    Wierny zwierzak i wcale nie agresywny tylko bronił swojego pana, będzie tęsknił za swoim panem oby znalazł się tak dobry jak zmarły ,niech mu ziemia lekką będzie

    Odpowiedz
  • M
    M.

    wtorek, 1 czerwca, 2021

    Agresywny to jest w stosunku do psa tytuł artykułu. Na logikę, gdyby pies był naprawdę agresywny to nikogo by do siebie nie dopuścił. A tu proszę – przyszedł znajomy właściciela, pies go rozpoznał i po kłopocie… Mądra psina, mądrzejsza od niektórych biorących udział w tej akcji…

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz