Baza w Ostrzeszowie idealna dla wszystkich, i… jedyna w promieniu kilkudziesięciu kilometrów

2
Nie brakuje drużyn piłkarskich w naszym regionie, ale brakuje za to miejsc, w których mogą się przygotowywać zimą do drugiej części sezonu. Znalezienie odpowiedniego obiektu w swoim mieście czasem graniczy z cudem, ale bywa też po prostu niemożliwe. Wiedzą o tym doskonale chociażby kluby z Ostrowa Wielkopolskiego, które muszą szukać bazy w regionie.

O ile trenować można jeszcze gdzieś w okolicy (Astra Krotoszyn na przykład wykorzystuje halę i orlika), o tyle boiska do rozegrania sparingów trzeba już szukać zdecydowanie dalej. Tej zimy padło na Ostrzeszów. Tamtejszy pełnowymiarowy obiekt ze sztuczną murawą został oddany do użytku dwa lata temu i spełnia wszystkie standardy wymagane przez drużyny grające na niższych szczeblach rozgrywek. To baza treningowa Victorii Ostrzeszów, która ma na wyciągnięcie ręki świetny kompleks.

ZOBACZ TEŻ: Głowa pełna pomysłów. Adam Jaziewicz autorem gry planszowej [WIDEO]

Postanowili z niego skorzystać także inni. Tydzień temu Ostrovia 1909 rozegrała tam sparing z Astrą Krotoszyn (1:1), teraz zagra z Centrą Ostrów Wielkopolski, która także nie może liczyć na zaliczenie gry kontrolnej w swoim mieście.

Tak się złożyło, że w ostatnich latach w bazy piłkarskie inwestuje się głównie w mniejszych miejscowościach. Kolejny świetny kompleks z basenem, pełnowymiarowymi boiskami piłkarskimi, stadionem, boiskiem ze sztuczną nawierzchnią i hotelem ma Jarocin. Tamtejszy Jarota zrezygnował nawet z wyjazdu na obóz przygotowawczy. Jest to spowodowane także szukaniem oszczędności, ale zespół ma ten komfort, że odpowiednie warunki do trenowania ma na miejscu. Niejednokrotnie przyjeżdżały zimą do Jarocina drużyny z Ekstraklasy i I ligi.

Świetny obiekt mają także w Nowych Skalmierzycach. Tam piłkarze także przygotowują się na nowoczesnym i pełnowymiarowym boisku ze sztuczną nawierzchnią, co nie tylko poprawia komfort pracy i pełne pole manewru dla trenera, aby dobrze przygotować zespół, ale także sprawia, że zmniejsza się ryzyko kontuzji, a przecież o to chodzi, by sport był zdrowiem, a nie główną przyczyną urazów.

sebastian.matyszczak@tvproart.pl

2 KOMENTARZE

NAPISZ KOMENTARZ

Wpisz swój komentarz
Wpisz swoje imię lub nick