DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

20 lat "Harry`ego Pottera" w Polsce. Czy nadal sięgamy po książkowy cykl?

Pierwsza z siedmiu części cyklu – „Harry Potter i Kamień Filozoficzny” – ukazała się w 1997 roku. Polska premiera tej książki miała miejsce 3 lata później – w 2000 roku. Każda kolejna część odnosiła sukces komercyjny, sprawiała także, że rosła rzesza potteromaniaków.

– „Harry Potter” to książka instytucja. Czytamy, oglądamy filmy – mówi dyrektor ostrowskiej biblioteki Włodzimierz Grabowski.

Moda na książki o młodym czarodzieju, uczniu Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie, nie ominęła też miejscowych czytelników.

Ta książka dzisiaj nadal chętnie jest czytana, a my ciągle zakupujemy jej kolejne wydania – dodaje Grabowski.

Po „Kamieniu filozoficznym” ukazywały się kolejne części autorstwa J.K.Rowling: „Harry Potter i Komnata Tajemnic”, „Harry Potter i więzień Azkabanu”, następnie: „Czara ognia”, „Zakon Feniksa”, „Książę Półkrwi” i „Insygnia śmierci”. Przed laty premiery każdej części cyklu miały też szczególną oprawę. Dzisiaj z sentymentem wracają do nich bibliotekarze.

Harry Potter w naszej bibliotece to bardzo ważna postać. Od tej książki wiele się zaczęło, zaczęliśmy bowiem organizować mniej standardowe biblioteczne imprezy – mówi Agnieszka Borkiewicz, szefowa jarocińskiej książnicy.

Dzisiaj, jak mówią bibliotekarze, po Harry`ego chętnie sięgają młodzi zwłaszcza w wakacje. Nie ma się co dziwić, każda część to kilkaset stron, jednak czyta się owe książki od deski do deski. Zainteresowaniem czytelników cieszą się też wersje anglojęzyczne powieści. Dowodu nie trzeba długo szukać. W książnicach natknęliśmy się na raptem kilka egzemplarzy książek o młodym czarodzieju. Reszta była wypożyczona.

 

Napisz do autora

Komentarze (1)
  • T
    Telewidzka

    sobota, 8 sierpnia, 2020

    Lubie oglądac film,są efekty.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz