O tym, że w Narodowym Banku Polskim pracują siostry pochodzące z Góry – pod Jarocinem, wiedziało niewielu. Ale o tym, ile zarabiają na wysokich stanowiskach obie kobiety, wiedziało jeszcze mniej osób. Kiedy w styczniu 2019 roku Gazeta Wyborcza opublikowała kwoty, jakie co miesiąc są przelewane na ich konta, wielu łapało się za głowę, a temat obłędnie wysokich wynagrodzeń wywołał burzę w parlamencie.
CZYTAJ: Afera NBP. „Dwórki” Glapińskiego pochodzą spod Jarocina
Posłowie domagali się ujawnienia dokładnych kwot wynagrodzeń najważniejszych pracowników NBP. Nie było to możliwe ze względu na przepisy prawne, które nie pozwalały na ujawnianie takich informacji jeśli pracownicy nie byli osobami publicznymi. Tak było w przypadku Martyny Wojciechowskiej, szefowej departamentu komunikacji Narodowego Banku Polskiego. Jej zarobki szacowano wówczas na ok. 65 tys. zł.
Po zmianie przepisów ujawniono zarobki najważniejszych osób w NBP. Z danych opublikowanych na oficjalnej stronie instytucji widać, jak na dłoni, że Martyna Wojciechowska, szefowa departamentu komunikacji Narodowego Banku Polskiego inkasuje co miesiąc 49 563 zł brutto To jedno z najwyższych wynagrodzeń. Wyższe od osób, na barkach których spoczywają najważniejsze decyzje dotyczące funkcjonowania tej instytucji, a także odpowiedzialnych za stabilność złotówki.
– Dyrektor Departamentu Badań Ekonomicznych zarabia „tylko” 33 tys. zł w porównaniu do prawie 50 tys. zł pani dyrektor od komunikacji. Dyrektor Departamentu Operacji Zagranicznych – 37 tys. zł – powiedział zarobki Wojciechowskiej na konferencji prasowej w sejmie poseł Platformy Obywatelskiej Jarosław Urbaniak.
Warto dodać, że do niemal 50 tys. zł co miesiąc dochodzą kolejne pieniądze z tytułu zasiadania przez Martynę Wojciechowską w radzie Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.
Pełną listę wynagrodzeń można naleźć na stronie NBP pod tym linkiem.
🎥 Afera NBP – nowe wątki ‼️Jarosław Urbaniak i Krzysztof Brejza
Opublikowany przez Platforma News Czwartek, 28 lutego 2019
„Popatrz Europo jak można pięknie żyć”
Szkoda, że ta kasa nie przekłada się na urodę tych pań. No i tego pana co im takie wysokie wypłaty zapewnia! Lenin się w grobie przewraca!
Na wygląd to bym jej umowę o dzieło dał za minimalną
Kuźwa nie wiem za co…to juz lepiej gdyby strażak tyle zarabiał, i widać te wary napompowane z daleka!!