Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Nie jest tajemnicą, że atmosfera podczas sesji rady miejskiej Ostrowa Wielkopolskiego od wielu miesięcy przypomina tę, która panuje przy ulicy Wiejskiej w Warszawie. Bieżąca kadencja samorządu obfituje w wiele sporów i waśni między radnymi. Choćby w tym roku, w styczniu, na sesji miała miejsce słowna przepychanka między radnymi Mateuszem Nyckiem (Klub Przyjazne Miasto) i Dawidem Korzewniewskim (Prawo i Sprawiedliwość).
Teraz radni klubu Przyjazne Miasto i Powiat chcą położyć kres przepychankom słownym. W liście otwartym, który skierowany zostanie do wszystkich radnych czytamy: „W tej nowej rzeczywistości pojęcia lokalnej „koalicji” czy „opozycji” przestają mieć znaczenie. Wszyscy znaleźliśmy się w sytuacji, gdy samorządowcy i osoby pełniące funkcje publiczne powinni działać ponad bieżącymi podziałami politycznymi, w myśl zasady „wszystkie ręce na pokład”. Przykład Portugalii, gdzie na czas epidemii politycy zawiesili broń, pokazuje, że taka odpowiedzialna postawa polityków przynosi realne sukcesy w walce z koronawirusem.(…)”. Przewodniczący klubu radnych Przyjazne Miasto Marek Śliwiński zwraca uwagę, że w dobie epidemii takie pojęcia jak „lokalna koalicja” czy „lokalna opozycja” przestają mieć znaczenie, a pora skupić się na współpracy ponad podziałami. – Często bywa, że na poszczególnych komisjach nie ma dyskusji, pytań, a przychodzi sesji i wypływają tematy, które powinny zostać rozstrzygnięte na komisjach, gdy mamy okazję na bieżąco otrzymywać odpowiedzi od prezydentów czy urzędników – mówi. Jeden z radnych wskazuje, że „pokój” wśród rajców powinien panować nie tylko ze względu na epidemię koronawirusa. – W dzisiejszej nadzwyczajnej sytuacji będzie to również najbardziej właściwy sposób uczczenia Roku Samorządu Terytorialnego i 30. rocznicy odrodzenia polskiego samorządu. To czas, by ostrowskie samorządy Miasta i Powiatu stały się pozytywnym wzorem publicznej lokalnej zgody i twórczego współdziałania – mówi radny Mateusz Nycek, rzecznik Klubu Przyjazne Miasto i Powiat i członek ogólnopolskiej Komisji ds. Administracji Publicznej i Bezpieczeństwa Obywateli.
Pod apelem nie przez przypadek podpisali się też radni powiatowi z klubu radnych Przyjazny Powiat. Według nich, ich praca w samorządzie powiatowym jest przykładem na to, że można na bok odłożyć polityczne flagi i bez zbędnych sporów wypracowywać kompromisy. – W ostatnich miesiącach doszło do pozytywnych przykładów lokalnej samorządowej konsolidacji władz Miasta i Powiatu, w takich sprawach jak przebieg Kolei Dużych Prędkości czy ochrona zdrowia mieszkańców. Potrafimy dyskutować, potrafimy rozwiązywać problemy, mimo że jesteśmy [Klub Przyjazny Powiat – przyp.red.] jedyną „opozycją” w powiecie – mówi Bartosz Ziółkowski, przewodniczący klubu.
Z punktu widzenia radnych atmosfera w miejskim samorządzie nie jest konfliktowa. Przewodniczący Klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości twierdzi, że apel jest bezzasadny, bo wola współpracy wśród radnych – jest. – Nasz klub cieszy się, że klub Przyjazne Miasto nie chce podejmować dyskusji o polityce centralnej na sesjach, ale przypomnę, że to radni PIS apelowali o to, by tego nie robić, gdy radni pozostałych klubów rozpoczynali te tematy. (…) My na współpracę zawsze byliśmy otwarci, chcieliśmy współpracować i chcemy nadal dla dobra mieszkańców – mówi Dawid Korzeniewski. Z kolei radna miejska Milena Kowalska (Koalicja Obywatelska) przyznaje, że dla niej apele nieco straciły na wartości, od kiedy co rusz na sesjach są one wystosowywane. Przyznaje, że są radni, którzy z różnych względów – często charakterologicznych – podburzają dyskusje i konflikty. – Jednak mówiąc nieco z przymrużeniem oka, ja nie wygrałam przetargu na bycie „maszynką do głosowania” tylko do reprezentowania mieszkańców i ich interesów. Nie chodzi oczywiście o bicie politycznej piany, ale o kwestie, które są dla ostrowian ważne. Wszyscy radni muszą oczywiście zrozumieć, że nasze interpelacje muszą przysporzyć korzyści mieszkańcom, a nie dokładać dodatkowej pracy urzędnikom. Rozsądni radni będą to rozumieli i w ten sposób procedowali, a inni być może będą zajmować się tylko polityką – mówi Kowalska.
Czy apel przyniesie skutek i wpłynie na postawy radnych? Przekonamy się dość szybko, bo najbliższa Sesja Rady Miejskiej Ostrowa Wielkopolskiego już jutro o godzinie 10:00 w trybie zdalnym.
Całość apelu Klubu Radnych Przyjazne Miasto i Powiat przeczytacie TUTAJ.
środa, 29 kwietnia, 2020
Kolejna akcja PRowska w wydaniu tej władzy i jej radnych. Miasto mają gdzieś, ale pokazówkę dla naiwnych warto zrobić. Niech się wezmą do roboty i zajmą kryzysem jaki nastąpi w samorządzie przez epidemię. Choć watpię żeby chociaż z tym sobie poradzili.
środa, 29 kwietnia, 2020
Dobry apel. Wreszcie coś innego niż spory i kłótnie.
środa, 29 kwietnia, 2020
Ważna inicjatywa radnych – wyciągnięta ręka do zgody i współpracy…
środa, 29 kwietnia, 2020
Tylko zgoda ponad podziałami może dać pozytywny efekt w walce z i ze skutkami pandemii. Brawo za inicjatywę. Zobaczy czy przyniesie skutek…
środa, 29 kwietnia, 2020
I niech Ci z lawiną pytań, zamiast pytać – zaczną dawać konstruktywne i merytoryczne rozwiązania. Na większość tych pytań znaleźć można odpowiedzi w internecie. Urzędnik który ma dosyć odpowiedzi na pytania oczywiste…
środa, 29 kwietnia, 2020
Inicjatywa bardzo słuszna. Oby zaowocowała pozytywnie
środa, 29 kwietnia, 2020
Brawo. Niech zapanuje zgoda chyba wszyscy na to czekają.
środa, 29 kwietnia, 2020
List otwarty, którego nie dostały pozostałe kluby. Kupa śmiechu czy próba zamknięcia ust opozycji?
środa, 29 kwietnia, 2020
Rzeczywiście niektórzy radni są stworzeni do wymyślania bzdurnych interpelacji z których mało wynika dla mieszkańców! Niech się zajmą wspólnie dobrem mieszkańców a nie biciem politycznej piany jak radny Paduch. Maseczki u Urbaniaka to tez świetny pomysł radnego od bicia interpelacyjnej piany?
środa, 29 kwietnia, 2020
Krok w dobrą stronę, zobaczymy co z tego wyniknie. Męczą mnie już te kłótnie – wystarczy już.
środa, 29 kwietnia, 2020
I o to chodzi. Oby się ten apel spotkał z pozytywnym odbiorem
środa, 29 kwietnia, 2020
Radni powinny wspierać prezydenta i urzędników, a nie przynosić tu warszawską partyjną politykę!
środa, 29 kwietnia, 2020
Radni pani Klimek ładnie te komentarze pochwalne piszecie. Co robicie dla.miasta oprócz pisania apeli?
czwartek, 30 kwietnia, 2020
Jak w niektórych rodzinach, pranie publiczne wewnętrznych brudów ;(
czwartek, 30 kwietnia, 2020
Postawili platformiarze Klimkowa pod sciane zeby sie wreszcie okreslila czy jest z pisem czy przeciwko i sie jej radni oburzyli ze maja przestac stac w rozkroku to sie nie spodobalo i glupio apeluja zeby nie zadawac pytan. Mam nadzieje ze opozycja nie poslucha i nie bedzie jak jej radni niemowy z nieprzyjaznego Ostrowa bezmyslnie podnosic lap za czymkolwiek co chce