
Nie żyje 42-letni mężczyzna, który źle się poczuł podczas jazdy obwodnicą Ostrowa Wielkopolskiego. Po utracie przytomności, nie udało się przywrócić mu czynności życiowych. Mężczyzna zmarł. Do tragedii doszło w piątek ok. godz. 22.00.
Nie udało się uratować mężczyzny, który źle się poczuł, prowadząc samochód podczas jazdy obwodnicą Ostrowa Wielkopolskiego. 42-latek jadący autem z jeszcze jedną osobą, zatrzymał się na poboczu i stracił przytomność. Mimo reanimacji oraz pomocy służb, które przyjechały na miejsce, nie udało się go uratować. Mężczyzna zmarł.
ZOBACZ TEŻ: Śmiertelny wypadek na DK36. Nie żyje kierowca osobówki
Co to się dzieje, co chwilę ktoś młody umiera lub ciężko zachoruje zawaly udary nowotwory. A mówią że srednia życia wzrasta, chyba że coraz więcej ludzi z przed wojny ktora przeżyła wojnę ale bez chemi itp ,a młodsze pokolenie jest za słabe
przykre