Wspomnienia
Porucznik Franciszek Olszówka pseudonim „Otto” był jednym z najbardziej znanych
dowódców antykomunistycznego podziemia na południu Wielkopolski. Urodził się 3
grudnia 1923 roku w Pisarzowicach. Pochodził z rodziny o silnych tradycjach
patriotycznych. Jego ojciec August był uczestnikiem Powstania Wielkopolskiego. Po I
wojnie światowej rodzice dzierżawili majątek ziemski księcia Gustava Birona von
Kurlanda. Tam też przyszedł na świat ich syn Franciszek. Ochrzczony został w kościele
parafialnym w Marcinkach 9 grudnia. W majątku w Pisarzowicach spędził dzieciństwo i
wczesną młodość. Z powodu kłopotów finansowych rodzina przeprowadziła się wkrótce
na Górny Śląsk. W wieku 16 lat, chcąc odciążyć rodziców, Franciszek opuścił ich dom i
wrócił w rodzinne strony. Zamieszkał z wujkiem Alfredem Gólcz – Mende w Gierczycach,
w powiecie kępińskim. Tam go zastał wybuch II wojny światowej. Znalazł się w III grupie
niemieckiej listy narodowościowej i w konsekwencji tego otrzymał powołanie do
Wehrmachtu. Służbę przygotowawczą przed wysłaniem na front odbywał w Brzegu.
Zdezerterował stamtąd i pod koniec 1944 roku dołączył do kilkuosobowego oddziału
Armii Krajowej o kryptonimie „Koniczynka”, operującego w okolicach Rychtala. Po
przejściu frontu wraz z kolegami zorganizował ochotniczą milicję gromadzką w ówczesnej
gminie Laski. Kilka miesięcy później założył oddział partyzancki, który operował na
terenie kilku powiatów. Największy stan liczbowy (80 osób) osiągnął na przełomie 1945 i
1946 roku. Bazy oddziału znajdowały się w lasach w okolicach Komorza, Buczku i
Rychtala. Formalnie oddział związany był początkowo z Wielkopolską Samodzielną
Grupą Ochotniczą „Warta”, ale później stał się w pełni niezależny i nie podlegał żadnej
strukturze. Jak wyliczyli historycy, oddział dokonał łącznie 39 akcji. Za najważniejszą
akcję uważa się atak na placówkę Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w
Kępnie 23 listopada 1945 roku. Ludzie Olszówki zastrzelili wtedy ośmiu funkcjonariuszy,
żołnierza radzieckiego i rodzinę komendanta. Oprócz walki zbrojnej „Otto” prowadził
także działalność propagandową, rozpowszechniając ulotki antykomunistyczne. 7 lutego
1946 roku w Sycowie partyzanci zaatakowali funkcjonariuszy PUBP i zastrzelili trzech z
nich. Po tym zdarzeniu władze zmobilizowały znaczne siły w celu rozbicia oddziału.
Dzień później, 8 lutego, „Otto” został okrążony w pobliżu kościoła w Pisarzowicach.
Dużej części partyzantów udało się wydostać z pułapki, ale ich dowódca poniósł śmierć
podczas walki. Zginął, mając 22 lata, nieopodal majątku i miejsca swojego urodzenia. Jego
ciało zostało przewiezione do siedziby WUBP we Wrocławiu, gdzie było rozpoznawane
przez jego byłych podkomendnych. Pochowany został prawdopodobnie 14 lutego 1946
roku we Wrocławiu. 3 grudnia 2013 roku, w 90 rocznicę urodzin Franciszka Olszówki w
miejscu jego śmierci, blisko ruin zabytkowego kościoła w Pisarzowicach, postawiono
pamiątkowy krzyż z tablicą.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz