DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Wspomnienia

BR. ANTONI KOWALCZYK

Antoni Kowalczyk urodził się 4 czerwca 1866 roku w Dzierżanowie koło Krotoszyna, w wielodzietnej rodzinie  ubogich rolników. W dzieciństwie i młodości często nawiedzał pobliskie sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Lutogniewie. Tam był ochrzczony i tam przystąpił do I Komunii Świętej. Po ukończeniu 18 lat  pomagał w utrzymaniu rodziny. Za chlebem wyemigrował do Niemiec. Uległ tam wypadkowi w fabryce i stracił wzrok. Został cudownie uzdrowiony w czasie Drogi Krzyżowej, jak później często sam wspominał. W Niemczech zetknął się też ze Zgromadzeniem Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Dzięki ich pomocy rozpoczął naukę w prowadzonym przez oblatów Kolegium św. Karola w Valkenburgu. Wstąpił do nowicjatu i złożył śluby jako brat zakonny. Został wysłany do Kanady. Był pierwszym polskim bratem zakonnym pracującym wśród Indian. Pracując na misji w Kanadzie uległ w 1897 roku poważnemu wypadkowi. Podczas pracy w tartaku maszyna zmiażdżyła mu prawą rękę. Pomimo zabiegów lekarskich trzeba było ją amputować. Mimo to jeszcze przez pewien czas prowadził przyklasztorne gospodarstwo. W 1911 roku skierowano go do Edmonton. Tam, w junioracie św. Jana, spędził resztę życia. W tym klasztorze młodzi chłopcy zdawali maturę i podejmowali decyzję o poświęceniu życia Bogu w pracy misyjnej. Przez prawie 36 lat br. Antoni prowadził pralnię i kotłownię, dbał o porządek w klasztorze i jego otoczeniu, był także zakrystianinem. Wielu juniorów zawdzięczało mu swoją formację. Dawał dobry przykład sumienności, modlitwy i wytrwałości oraz służył dobrą radą, modlitwą i pokutą, podejmowaną cicho i w ukryciu. Do końca życia zachował szczególne nabożeństwo do Matki Bożej. Często odmawiał modlitwę Zdrowaś Maryjo, dlatego nazwano go Brat Ave Maria.  Chociaż całe życie spędził na emigracji, nigdy nie zapomniał języka ojczystego i nigdy się nie wstydził swego polskiego pochodzenia. Zmarł 10 lipca 1947 roku, w czasie dorocznych rekolekcji zakonnych w St. Albert, w wieku 81 lat. Tam też został pochowany. Jego grób jest nawiedzany przez rzesze wiernych, którzy dzięki wstawiennictwu ,,Bezrękiego Brata’’, jak go nazywano, doznają licznych łask. Proces beatyfikacyjny brata Antoniego Kowalczyka rozpoczął się w Edmonton 21 kwietnia 1952 roku. W 1979 roku Jan Paweł II przyznał mu tytuł Sługi Bożego. Natomiast 27 marca 2013 roku papież Franciszek podpisał dekret o heroiczności jego cnót. W praktyce oznacza to, że jego proces beatyfikacyjny został zakończony. Jednak, aby mógł być
beatyfikowany potrzeba jeszcze stwierdzenia udokumentowanego cudu.

Komentarze (2)
  • T
    Tor

    sobota, 16 listopada, 2019

    Nie pamiętam w jaki sposób, wszedłem w posiadanie książki Hermana Lembecka pt. „Bezręki Kowal” o Bracie Antonim Kowalczyku. Pewnie wiele lat książka „przeleżała” bez czytania. Niedawno zrobiłem to, i jestem pod ogromnym wrażeniem duchowej siły naszego rodaka. Zwycięska skromność i pełne oddanie się Matce Bożej.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz

Nekrologi