Na temat bezpieczeństwa niechronionych użytkowników ruchu, zwróciła uwagę Iwona Michniewicz, wójt gminy Koźminek. – Wczoraj o mały włos potrąciłabym panią jadącą rowerem. Gdzieś w Nakwasinie przed Bogdanowem – napisała pani wójt na oficjalnym profilu facebookowym. I opisała dalej szczegóły. – Zmrok, samochód jadący z naprzeciwka, a po mojej stronie zupełnie nieoświetlony rower i na czarno ubrana kobieta. W ostatniej chwili ją zobaczyłam. Prawie na nią najechałam. Mnie nic by się nie stało. Ona pewnie zginęliby na miejscu, lub do końca życia miała problemy ze zdrowiem – zauważyła. I zaapelowała, aby nie oszczędzać kilku złotych na kupno elementów odblaskowych
Zgodnie z obowiązującym od 31 sierpnia prawem, poruszający się poza terenem zabudowanym musi nosić po zmroku choć jeden element odblaskowy. Od 1 września za brak odblasków nakładane są mandaty w wysokości od 20 do 500 zł. Zmiana dotyczy także dzieci. Jeśli nie zostaną wyposażone w odblask, policja będzie zmuszona nałożyć na ich prawnych opiekunów mandat w wysokości 500 zł. Jak zapewnia policja, nie o mandaty tu chodzi, ale o ratowanie życia ludzkiego
Rocznie na polskich drogach ginie blisko 3.000 pieszych, a około 70 000 zostaje ciężko rannych.
Po wsiach to jest normalka i pijani na rowerach ale policja woli na Wrocławskiej z radarem stać
nie tylko na wsiach
A gdyby to była inna nieoświetlona przeszkodą, to pani “wójtowa” mogła po niej przejechać? Ta pani nie słyszała, że prędkość trzeba dostosować do panujących warunków. To, że ktoś inny porusza się nieprawidłowo nie zwalnia nas z myślenia i przewidywania różnych sytuacji. Jeśli była kiepska pogoda i samochody z przeciwka oślepiały to trzeba zwolnić, albo wręcz zatrzymać, a nie jechać w ciemno.
ZK po co takie farmazony wypisujesz? Chyba to logiczne, że miała niewielka prędkość skoro jednak udało się wyhamować przed rowerzystką. A nieoświetlonych rowerzystów czy pieszych naprawdę nie widać.