DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Wandale niszczyli teren wokół świetlicy. Miasto założyło monitoring

To miejsce, w którym można miło spędzić czas, z boiskiem, placem zabaw i siłownią zewnętrzną. Znaleźli się jednak tacy, którzy zamiast poszanować wspólną przestrzeń, zajęli się jej dewastacją.

Mowa o placu przy świetlicy osiedlowej przy ulicy Krętej w Ostrowie Wielkopolskim. Mieszkańcy na początku próbowali sami uporać się z niepokorną młodzieżą, która wyrządzała tam szkody, ale ostatecznie władze miasta postawiły na elektroniczny monitoring tego terenu.

Pojawienie się kamer monitorujących teren wokół budynku świetlicy przy ulicy Krętej na tak zwanym Osiedlu Odolanowskim w Ostrowie Wielkopolskim było koniecznością. Do pomysłu radnej Joanny Lisiak pozytywnie odniosły się władze miasta i od kilku tygodni to miejsce jest stale nadzorowane. – Ostatnia skala wydarzeń i to, że do tych dewastacji dochodziło tydzień w tydzień dwukrotnie z rzędu,  spowodowało to, że (ten budynek jest też majątkiem miejskim – przyp. red.) i pani prezydent Beata Klimek i prezydent Mikołaj Kostka przychylili się do naszej wspólnej prośby i mieszkańców i rady osiedla i również mojej i ten monitoring tutaj się pojawił – mówi ostrowska radna miejska Joanna Lisiak. Radna  ma też nadzieję, że akty wandalizmu nie będą się już powtarzać.

Niektóre ze szkód mieszkańcy już zlikwidowali sami, inne jeszcze czekają w kolejce do naprawy, jak np. dziura przy wejściu do toalet. Powstała od wybuchu fajerwerków. – Pierwsza szkoda, jaka powstała, to popisanie ścian świetlicy. Udało się wtedy wykryć sprawców i na własny koszt usunęli. Ale później, napis do dzisiaj jest zerwany „szatnia wc”, z drugiej strony „świetlica osiedlowa” też był zerwany – to były takie pierwsze. Później skrzynka na listy. Dwa razy takie poważne szkody, jak odpalenie petard w przedsionku ubikacji zewnętrznych – wylicza Maciej Muszalski, przewodniczący Rady Osiedla nr 2 „Odolanowskie”.

Monitoring został zamontowany około miesiąc temu. Według obserwacji mieszkańców, w tym przewodniczącego rady osiedla Macieja Muszalskiego, sytuacja już znacząco się poprawiła, a młodzi ludzie, bojąc się zapewne kamer m.in. na budynku, mają większy respekt i nie dochodzi, jak na razie do aktów wandalizmu.

Bezpieczeństwa i porządku wokół świetlicy osiedlowej przy ulicy Krętej strzeże w sumie 9 kamer, do tego zamontowano dodatkowe oświetlenie obiektu i terenów przyległych. – Głęboko wierzymy, że będziemy mieli tu do czynienia z działaniem odstraszającym i takim prewencyjnym. Od kilku dni, bezpośrednio po założeniu monitoringu, jest spokój, nie otrzymujemy żadnych niepokojących sygnałów. Ale jeśli komuś z młodych ludzi przyjdą głupie pomysły do głowy, to będziemy w stanie tych ludzi namierzyć, poinformować odpowiednie organy, patrz: policję, rodziców i wyciągniemy surowe i zdecydowane konsekwencje – wyjaśnia wiceprezydent Ostrowa Wielkopolskiego, Mikołaj Kostka.

Za monitorowanie tego terenu odpowiedzialne są służby ostrowskiego urzędu miejskiego, w tym straż miejska. To jednak nie jedyne miejsce w Ostrowie, gdzie, ze względów bezpieczeństwa, konieczne było zamontowanie kamer. Montaż kamer monitorujących teren wokół świetlicy osiedlowej został sfinansowany z budżetu miejskiego. Jego koszt to około 15 tysięcy złotych.

0 Dołącz do dyskusji

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz