Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
26-latek ze Słupi w powiecie kępińskim mercedesem przekroczył prędkość aż o 148 km/h. Na swoim liczniku miał blisko 200 km/h, co dało niezaprzeczalne dowody, by policjanci odebrali mu prawo jazdy. Przez najbliższe trzy miesiące nie będzie mógł wsiąść za kierownicę, a dodatkowo zapłaci wysoki mandat. To nie wszyscy piraci drogowi, którzy zostali zatrzymani przez kępińskich policjantów. – W miejscowości Świba, funkcjonariusze zatrzymali do kontroli pojazd marki Volkswagen. Kierujący 28–letni obywatel Bułgarii w terenie zabudowanym przekroczył dopuszczalna prędkość o 72 km/h w terenie zabudowanym. Jechał z prędkością 122 km/h. Mężczyzna stracił swoje uprawnienia oraz został ukarany mandatem karnym – informuje sierż. Rafał Stramowski z kępińskiej komendy.
Dopuszczalną prędkość przekroczył także 22-latek z powiatu kaliskiego, który poruszał się motorowerem. W terenie zabudowanym jechał z prędkością 77 km/h. Zatrzymanie skończyłoby się mandatem, gdyby nie fakt, że policjanci przebadali mężczyznę alkomatem. Ten wskazał ponad promil alkoholu. – Mężczyzna odpowie przed sądem za popełnienie przestępstwa jakim jest prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi mu kara 2 lat pozbawienia wolności. Oczywiście 22-latek nie uniknie również odpowiedzialności za przekroczenie dopuszczalnej prędkości – powiedziała asp. Anna Jawroska-Wojnicz z Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Kierowców pod wpływem alkoholu zatrzymano także na terenie powiatu kępińskiego. Policjanci udaremnili dalszą jazdę 25-letniemu obywatelowi Mołdawii. Nie chciał on poddać się badaniu alkomatem, dlatego została od niego pobrana krew do badań. – Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Stracił swoje prawo jazdy i po wytrzeźwieniu zostaną mu postawione odpowiednie zarzuty. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Kępnie – mówi sierż. Stramowski.
W Laskach zatrzymano 25-latkę, która będąc pod wpływem alkoholu straciła panowanie nad pojazdem i wjechała do przydrożnego rowu na drodze krajowej nr 11 na wysokości miejscowości Opatów. Badanie alkomatem wykazało 1,5 promila alkoholu w organizmie. Kobieta została zatrzymana, straciła prawo jazdy, a za jazdę pod wpływem odpowie przed sądem.
wtorek, 26 października, 2021
Z taką prędkością to powinien stracić prawo jazdy przynajmniej na pół roku.
wtorek, 26 października, 2021
wszyscy ci potencjalni mordercy,bo trudno ich nazwać inaczej nie mieli nawet 3o lat,a tak się dyskryminuje 60-latków kierowców.Wniosek nasuwa się sam.
środa, 27 października, 2021
no tak smark za kierownicą, powinno mu się wlepić wysoki mandat, zabrać na stałe prawko, zarekwirować auto i porządnie dupsko zlać i jeszcze czyn społeczny- przeprowadzanie dzieci przez pasy w obrębie szkolnym