DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

W przygodzickim gnieździe są już cztery pisklaki!

Losy bocianów z naszego regionu można śledzić za pośrednictwem kamer umocowanych przy gniazdach. Dzięki temu na żywo można oglądać losy bocianich par i proces powiększania się ich rodzin.

Ta najsłynniejsza, przygodzicka para bocianów doczekała się już poczwórnego potomstwa. Ze zniecierpliwieniem spoglądają na ostatnie, piąte jajko, czekając aż pisklak dołączy do rodzeństwa. – Fajne są, żywotne  i cały czas  wysiadująca matkę  łaskoczą  pod brzuchem. Ciepełko potrzebne i tym już wyklutym i kolejnym jajeczkom, bo  dziurki już widoczne – udzielają się forumowicze.

Maluchy wykluły się kolejno 2,3,5 i 6 maja. Być może piąty wykluje się jeszcze w poniedziałek.

W Raszkowie po trudnych początkach, bociany doczekały się pięciu jaj. Była bitwa o gniazdo, utrata wcześniejszych jaj, prawdopodobna wymiana samiczki. Nowa mama dzielnie wysiaduje, a wszyscy czekają na pojawienie się raszkowskiego maluchów – Ostatnie z pięciu  jaj Zosi  i „obrączkowanego ” zostało złożone 13 kwietnia . Zaczynało się pięknie  skończyło tragicznie , kiedy to spóźniony  Raszko  gniazdo  odbił jaja rozbił. Nowy związek nie układał się. A kiedy  zauważalnie następowały zmiany w gnieździe padła kamerka. Ku wielkiej radości wszystkich wrócił  podgląd 30 kwietnia przed południem, a w gnieździe  zobaczyliśmy dwa jaja. Nie bez powodu to analizuję, datę pierwszego nie ustalimy, ale drugie możemy przyjąć, że zostało złożone 29 kwietnia. Idąc tym tropem jeśli pierwsze jest z 27 kwietnia  to pomiędzy piątym a pierwszym jest 2 tygodnie różnicy. To nieprawdopodobne, by ta sama samiczka składała kolejne jaja. Już w poście z 25 kwietnia pisałam, że stosunki miedzy  bocianami  się ociepliły, teraz  stawiam tezę – Raszko spragniony potomstwa sprowadził sobie nowa partnerkę – napisała na forum Iga.

 

Gniazdo w Lewkowie też oczekuje na potomstwo. Arcik i Profesja wysiadują cztery jajka i czekają na wyklucie się maluchów. – Profesja wysiaduje. Początkowo miałam wątpliwości czy to ona, bo była tak ułożona, że układ białych piór wyglądał jak u Arcika, ale to wdzięczne przegięcie szyi, które Profeska często stosuje – rozwiało moją niepewność. Przed chwilą przełożyła jajka i wydaje się, że czeka na Arcika, bo rozgląda się na wszystkie strony – pisze jeden z forumowiczów.

Jeśli chcecie być na bieżąco z bocianimi perypetiami, oglądajcie Raport w bocianich gniazd, co środę w Wydarzeniach Telewizji Proart o godzinie 17.20.

Napisz do autora

Komentarze (2)
  • O
    ola

    poniedziałek, 6 maja, 2019

    Trzymajcie się bociusie. Bo pogoda daje wiele do życzenia. Rok temu maj upalny. A teraz zimno, przymrozki w nocy i deszcz który ma teraz często padać.

    Odpowiedz
  • SPB
    Sympatyk przygodzickich bocianów

    poniedziałek, 6 maja, 2019

    Pisklaki czy pisklęta? Bociusie. Czy w słownikach j. polskiego znajdziemy słowo „bociusie? Pani redaktor! Trochę więcej szacunku dla j. polskiego. Poza tym ani to Dziedzic ani Przygoda. To nie są bociany sprzed 10 lat, kiedy tamte bociany zasiedlały to gniazdo. Bociany mają to do siebie, że niekoniecznie gniazdują przez lata w tym samym gnieździe. Temat ciekawy, ale nie przesadzajmy z tworzeniem takich informacji. Pozdrowienia.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz