“Panie burmistrzu. Jestem emerytką, kubeł z patykiem do połowy zapełniony wystawiam 1raz na kwartał, komunalny 1raz na dwa miesiące i to nie zawsze pełny szkło 1 na rok, nie wyprodukowałam ponad 400kg odpadów, mam niską emeryturę, za czyje śmieci ja mam płacić mnie do lekarstw nikt nie dopłaca” – pisze jedna z internautek. “A dlaczego zwiększono częstotliwość odbierania odpadów. Ja i moja rodzina nie produkujemy tyle śmieci więc dlaczego mam płacić więcej. Pomijając to że my wszyscy mamy dokładać się przedsiębiorcom” – dodaje kolejna. “Jak tak dalej pójdzie to za dwa lata trzy tysiące nie starczy – rozbój w biały dzień” – to tylko niektóre z komentarzy oburzonych mieszkańców, które pojawiły się w mediach społecznościowych.*
CZYTAJ: “Zielona Brygada” dostała nowy samochód. Czym się zajmuje i skąd się wzięła? [ZDJĘCIA]
Patryk Jędrowiak, burmistrz Ostrzeszowa postanowił wyjaśnić mieszkańcom skąd odnotowana podwyżka za odbiór śmieci. “Rząd narzucił nam obowiązek obniżenia opłat za odpady dla przedsiębiorców z 35 zł do maksymalnie 6 zł za standardowy pojemnik. W związku z tym w gminnym systemie odpadowym zabraknie prawie miliona złotych” – pisze.
Zgodnie z przepisami gmina nie może zarabiać na wywozie odpadów, nie może także do niego dopłacać. Brakujący milion złotych muszą więc pokryć mieszkańcy. “Dodatkowo w tym roku kolejny raz ministerstwo środowiska podniosło opłatę marszałkowską za wywóz odpadów zmieszanych i bio” – informuje włodarz.
Problem rosnących gór śmieci to problem nie tylko Ostrzeszowa, ale także innych miast w południowej Wielkopolsce. W lipcu ubiegłego roku informowaliśmy na łamach portalu wlkp24.info o podwyżce, która spotkała mieszkańców Pleszewa. Tam kwota wzrosła z 18 złotych do 24 złotych od osoby w gospodarstwie domowym.
“Rozumiem wzburzenie tą sytuacją i tak samo jak wielu jestem wzburzony. Można oczywiście populistycznie krzyknąć o złych radnych, ale można też przeczytać o przyczynach i postarać się zrozumieć, że gmina jest tak naprawdę tylko pośrednikiem w całym systemie” – tłumaczy burmistrz Jędrowiak.
Podwyżka cen za wywóz śmieci to także temat, który wywołał spore oburzenie w Ostrowie oraz Kaliszu. W pierwszym mieście mieszkańcy muszą płacić 25 złotych zamiast 18 złotych na osobę. W sąsiedniej miejscowości kwota wzrosła z 23 do 29 i 31 złotych.
* pisownia komentarzy oryginalna
“Rząd narzucił nam obowiązek obniżenia opłat za odpady dla przedsiębiorców z 35 zł do maksymalnie 6 zł za standardowy pojemnik.”
Czyżby rząd tym posunięciem chciał zapunktować u przedsiębiorców? Nie tędy droga, pisowski rządzie!
Przy okazji stawia samorządy w trudnej, wręcz dramatycznej sytuacji. Ale o to pisowskiemu rządowi chodzi…
Przypomnij sobie kto wprowadzil zmiany w sposobie zagospodarowania odpadów. Wprowadzenie pośredników tzn.gmin. Zatrudnienie dodatkowych urzędników. Miało być pięknie. Przypomnij sobie reklamy.