„Każdy wycięty fragment drzewostanu musi zostać odnowiony przez nowo posadzony las” – mówią pracownicy Nadleśnictwa Antonin, zapowiadając wielką akcję sadzenia drzew. Ma ich przybyć ponad 600 tys. Prace właśnie ruszają, bo rozpoczyna się intensywny czas poświęcony odnowieniom drzewostanu. „W zależności od żyzności siedliska, stopnia uwilgotnienia gleby oraz dostępności światła na zrębie, leśniczy dobiera odpowiedni skład gatunkowy. Na siedliskach ubogich projektuje się odnowienia sosnowe, na nieco żyźniejszych sadzone są gatunki liściaste, np. dąb, buk. Dodatkowo często odnowienia wzbogacane są przez gatunki biocenotyczne (głównie drzewa owocowe), które w przyszłości będą stanowiły bazę żerową dla ptaków i zwierzyny” – informują leśnicy.
W tym roku w Nadleśnictwie Antonin przybędzie 636 tys. nowych drzew, które pokryją obszar wielkości 138 ha. Cieszyć może nie tylko planowane zwiększenie powierzchni zielonych płuc naszego regionu, ale także sytuacja, którą zaobserwowali pracownicy Lasów Państwowych. „W Nadleśnictwie Antonin wiele drzewostanów sosnowych z powodzeniem jest odnawianych naturalnie. W tym celu wykorzystywane są zostawiane na zrębach nasienniki i fragmenty dojrzałych drzewostanów oraz zachodni kierunek wiatru” wyjaśniają.
Brawo dziękujemy.
Dobry zwięzły i fachowy tekst. Z
Ale trzeba pamiętać, że ta władza czyli ,, dobra zmiana „PiS – prowadzi rabunkową gospodarkę leśną – z bardzo intensywna wycinką lasòw. NIe oszczędza też rezerwatów i lasów pierwotnych jak np.Puszczy Bialowieskiej, Puszczy Bukowej czy też Puszczy Podkrpackiej ’ . .Dla nich ochrona przyrody niewiele znaczy – nie liczą się z protestami i opiniami naukowców ! Buta i pycha oraz zysk za wszelką cenę – dotarły też do Lasòw Państwowych ! Przykra ale prawdziwa rzeczywistość .Nie dotyczy ta prawdziwych leśników – miłujcych przyrodę !
ELżbieta ma rację -nic dodać, nic ująć.Taka jest ponura prawda o PiS.
Jak Ci tak źle to wypad z Polski.
Chyba to dotyczy Ciebie.
Ty możesz – A nie obrażaj normalnych ludzi którzy widzą rzeczywistość jaka jest przez PiS..
katolik się odezwał
Lasy państwowe w trosce o bioróżnorodność oraz troskę o zapewnienie mieszkańcom lasu pożywienia, żeby zwierzyna dzika nie powodowała szkód w rolnictwie, /lasy sadziły przeważnie sosnę, a zwierzyna mchu i szyszek nie lubi/powinny dosadzać więcej gatunków drzew i krzewów atrakcyjnych dla zwierzyny np: trześnia, tarnina, dzika jabłoń płonka, grusza płonka, orzech laskowy, buk, berberys posp. dereń świdwa, jarząb pospolity, brzęk, mączny, szwedzki, czeremcha posp.-nie amerykańska tzw późna itd. dostosowane do warunków siedliskowych.
Trafna ocena sytuacji -leśnicy chroniący lasy i przyrodę i nominaci w Ministerstwie i kierownictwie lasów dla których są ważne instrukcje JK z Nowogrodzkiej.Dla nich to tyłko ważne stanowiska, kasa i dobro partii
Taka niestety rzeczywistośc – jak do władzy dochodzą populiści i nieudacznicy.
Kolesie w kierownictwie lasów i rodzina Kaczyńskiego. To szkodniki dla polskich lasów.
Tak jest.Wycinką na 500 + / dlatego takie spustoszenie.Dobrze, że leśnicy sadzą -ale to lata jak drzewa urosną
ELżbieta ma rację -nic dodać, nic ująć.Taka jest ponura prawda o PiS.To co robi Nadleśnictwo Antonin, to jest ratowanie lasów po ratunkowej gospodarce leśnej za czasòw ,, dobrej zmiany,,
Dobrze, że usuwają leśnicy dewastacji lasòw prowadzonych przez ostatnie lata przez obecną władzę.
Szkoda, że obecną władza PIS nie dba o ochrone stanowiska,
Niestety taka jest prawda. Oni dbają głównie o siebie. Populizm i puste słowa dla naiwnych.