
We wtorek Mateusz Morawiecki poinformował o nowych ograniczeniach w życiu codziennym Polaków. Do 11 kwietnia wyjście z domu powinno być podyktowane bardzo ważnym powodem (praca, zakupy, wizyta w aptece lub u lekarza). Liczba osób w zgromadzeniu nie może przekraczać dwóch.
W związku z tym decyzją Wielkopolskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego nakazuje się bezwzględne zamknięcie wszystkich miejsc sprzedaży z punktów otwartych (stragany, kramy) zlokalizowanych na targowiskach z terenu powiatu ostrowskiego.
Zamknięcia punktów należy dokonać w momencie wysprzedania towarów łatwo psujących się, jednak nie później, niż do 28 marca 2020 r.
CZYTAJ TAKŻE: Tarcza Antykryzysowa. Poznaliśmy pierwsze konkrety
Zakaz ten nie dotyczy obiektów o infrastrukturze zamkniętej – budynków stałych zlokalizowanych na targowiskach pod warunkiem zastosowania przez sprzedających procedur chroniących ich, oraz kupujących, przed zarażeniem.
Decyzja wielkopolskiego sanepidu dotyczy miejsc przy ulicy Głogowskiej oraz Witosa, a terenu zieleniaków przy ulicy Paderewskiego i Konopnickiej.
Co zatem z otwartymi straganami ze zniczami i kwiatami przy cmentarzach?
w marketach tlok większy niż na targowiskach
Przypominam że większość budek na targowisku wystawia swój towar na zewnątrz kiosku i tak sprzedaje
To l.epiej spedzic wszystkich do marketow bo tam jest bezpieczniej tak? Wiekszej glupoty nie mozna wymyslec. A moze tak dziala lobby wlascicieli marketow?
W dupę niech sobie te zakazy wsadzą. Targowiska zamknięte ale po marketach można łazić i kupować ten marketowy syf
Dlaczego taka decyzja skoro minister rolnictwa ma inne zdanie
Opamiętajmy się i nie twórzmy paranoi, targowiska są na otwartej przestrzeni a nie klimatyzowanym blaszakiem………. gdzie krążą patogeny.