Jak to z wieloma kolekcjami bywa, wszystko zaczęło się przez przypadek. Piotr Maśliński, ostrowianin, posiadacz sporej kolekcji dzieł matki natury, czyli muszli, wcale nie planował poszukiwać ich i gromadzić. Gdy tylko pozwolił na to czas, on i Joanna Wawrzyniak – właściciele kolekcji – odkurzyli zdobycze z morskich głębin i uporządkowali je. Dziś oglądać można je w ostrowskim muzeum, bo doczekały specjalnej wystawy.
W gablotkach na zwiedzających czeka ponad 300 gatunków muszli. Praktycznie nie ma szans spotkać ich na polskim wybrzeżu, te zgromadzone przez Piotra Maślińskiego i jego córkę to egzotyczne okazy z najcieplejszych stron świata. W ostrowskim muzeum zobaczymy trzy grupy muszli m.in. grupa ślimaków czy małż. Ale też takie rarytasy jak nautilus i żeglarka.
Właściciele kolekcji i dyrekcja muzeum zapraszają wszystkich, także dzieci i młodzież jeszcze przez cały przyszły tydzień ferii zimowych, a wstęp do sali ekspozycyjnej na II piętrze ostrowskiego ratusza na wystawę „Piękności z morskich głębin” jest bezpłatny.
Dzień dobry. Czy wszystkie muszle zostały przywiezione do Polski legalnie? Od dawna obowiązuje zakaz przywozu większości muszli, koralowców itp.