DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Sanepid bierny ws. WZW typu A? "Nie mamy czarodziejskiej różdżki"

– Nie mogę wskazać jednostki żywnościowej, którą trzeba omijać – mówił dziś w programie Magdaleny Wojciechowskiej „Prosto w oczy” szef ostrowskiego Sanepidu Andrzej Biliński. 

W ostatnich kilku dniach przez media społecznościowe przetoczyła się fala krytyki pod adresem Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Ostrowie Wielkopolskim. Zdaniem części internautów powinno się podać do publicznej wiadomości zarówno informacje o miejscu, w którym pracowali ludzie zarażeni wirusem powodującym „żółtaczkę pokarmową”, ale też powiedzieć o każdym przypadku zakażenia.

– Jak ktoś myśli, że sanepid działa na zasadzie czarodziejskiej różdżki, to są bardzo żmudne rzeczy, nie będę tutaj opowiadać o wywiadzie epidemiologicznym i typowaniu osób i zakładów, natomiast gdyby to polegało na tym, że jest pare mądrych głów i mają właśnie tą różdżkę, to nie mielibyśmy terenów w Europie zakażonych permanentnie – tłumaczył Biliński. 

Gościem Magdaleny Wojciechowskiej była także doktor Kornelia Hausmann, lekarz internista. Powtórka programu już jutro na antenie TV Proart o godzinie 12:50. Audycja do zobaczenia już teraz na kanale YouTube Telewizji Proart.

Napisz do autora

Komentarze (1)
  • A
    Ania

    piątek, 21 kwietnia, 2017

    gdzies czytałam, że w kebabie sanepid nałożył mandat za”urągające warunki higieniczne” to pytam się gdzie był sanepid do tej pory?pamiętam jak pracowałam w spożywczym gdzie było czysto i panie z sanepidu sie czepiały o domalowanie 10cm w narozniku farbą olejną a nie zwykłą a tam kebab od lat i one przy aferze kontroluja i stwierdzają „urągajace warunki..” żenada poprostu!

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz