DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Różana z róż słynie. Ale...w środku zimy?! [TYLKO U NAS]

A tak się stało. Dziś do naszej redakcji zadzwonił jeden z mieszkańców Ostrowa Wielkopolskiego i powiedział: – Jedźcie na Różaną, tam kwitną róże. Na początku stycznia poczuliśmy się niczym 1-go kwietnia w Prima Aprilis, a dziennikarska ciekawość sprawiła, że postanowiliśmy rzeczywiście sprawdzić co wyczynia się na Różanej.

Na rogu Różanej i Wierzbowej, jak się okazało, trafiliśmy na pierwszy krzew z pełnymi, kolorowymi kwiatami w czystej postaci. Spokojnie nadają się do zerwania i wręczenia komuś w prezencie. Ich właściciel, Zdzisław Zydorowicz potwierdza, że to pierwsza taka anomalia, a w jego ogrodzie róże kwitły tylko i wyłącznie dopiero wiosną. Pierwsze pąki na jednym z krzewów, o które ogrodnik-amator bardzo dba zaczęły pojawiać się jeszcze pod koniec grudnia. – Trochę nawoziłem krzewy ziemią torfową. Całą wiosnę kwitły, przycinałem je, a na jesień niektóre krzaki wypuściły pęki. Zostawiłem je i to one właśnie teraz zakwitły – mówi pan Zdzisław. Termin kwitnienia róż zależy od odmiany i oczywiście pielęgnacji krzewu, ale najwcześniej róże ogrodowe kwitną…pod koniec maja lub w czerwcu!

Zaledwie trzy domy dalej na innej posesji także trafiliśmy na co prawda jedną, ale całkowicie rozkwitniętą różę w kolorze fuksji. Okazało się, że w tej okolicy jeszcze przy kilku innych domach kwitną kwiaty rabatowe, pąki puszczają też drzewa owocowe. Zdzisław Zydorowicz mówi, że jesienią w ogródku warzywnym zasiał nasiona pietruszki. Kilka dni temu zauważył, że warzywo przebiło się przez ziemię. Jak dodaje, ziemia w tej okolicy jest bardzo dobrej jakości, niegdyś sam miał znacznie więcej kwiatów i krzewów owocowych.

Klimatolodzy i synoptycy przestrzegają jednak, że w każdej chwili można spodziewać się przymrozków, które wiele teraz kwitnących okazów mogą po prostu zniszczyć. Choć prawdą jest, że klimat się zmienia i temperatura w skali globalnej wzrasta. – Polskie zimy są coraz cieplejsze, zima nadchodzi późno i szybko się kończy, wydłuża się okres wegetacji. Nie występują tak kiedyś powszechne wiosenne powodzie opadowe. Bałtyk od lat ’40 XX wieku już nie zamarza. Na południu Polski zaczęliśmy uprawę afrykańskiego sorgo – podaje portal ziemianarozdrozu.pl

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz