DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Radni Grzeszczyk i Smektała komentują pismo skierowane do Urzędu Wojewódzkiego [OŚWIADCZENIE]

W czwartek w oparciu o pismo Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu poinformowaliśmy o temacie zarzutów sformułowanych wobec dwóch radnych Miasta Ostrowa Wielkopolskiego Damiana Grzeszczyka i Kaspra Smektały. Chcąc kontynuować ten temat, dziennikarze naszej redakcji zadzwonili dziś do obu rajców z prośbą o komentarz w tej sprawie. W odpowiedzi otrzymaliśmy pisemne oświadczenie, które publikujemy poniżej.

Oświadczenie

W dniu 30 stycznia br. do Biura Rady Miejskiej Ostrowa Wielkopolskiego wpłynęło pismo Wojewody Wielkopolskiego, w sprawie przeprowadzenia postępowań wyjaśniających dotyczących naszej działalności – pełnienia funkcji trenera drugoligowej drużyny koszykówki męskiej Nabzdyk BM Stal Ostrów Wielkopolski oraz posiadania udziałów w spółce, zajmującej się wykonywaniem badań laboratoryjnych.

Niniejszą sprawę, wszczętą w związku z zawiadomieniem z dnia 16 stycznia br. traktujemy jako przejaw politycznej zemsty za ujawnienie, iż radni Klubu Radnych Przyjazne Miasto, Elżbieta Grochowska i Szymon Matyśkiewicz, reklamując działalność gospodarczą w wydawanym przez miejską jednostkę „Informatorze Miejskim”, czy świadcząc usługi w ramach udzielanych przez miasto dotacji, mogli naruszyć przepisy art. 24e ust. 1 i 24f ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym.

Naszym obowiązkiem, jako radnych Rady Miejskiej Ostrowa Wielkopolskiego, w ramach sprawowanej funkcji kontrolnej Rady jest weryfikacja i ujawnianie wszelkich potencjalnych nieprawidłowości związanych z funkcjonowaniem miejskiego samorządu. Oświadczamy, że żadne bezpodstawne zarzuty naruszenia przepisów ustawy o samorządzie gminnym nie spowodują, że przestaniemy reagować na zgłaszane nam przez mieszkańców problemy.

Jednocześnie oświadczamy, że prowadzona współpraca z ostrowskim klubem sportowym, w przypadku długoletniej pracy trenerskiej jest wykonywana w oparciu o umowę zlecenia, zawartą z tymże klubem, a nie Gminą Miasto Ostrów Wielkopolski. Ponadto nie jest w tym przypadku prowadzona działalność gospodarcza na mieniu Miasta. Z kolei laboratorium wykonuje badania na rzecz osób fizycznych, a nie na rzecz Miasta, zaś przypadki odmowy wykonywania badań są ściśle określone w przepisach powszechnie obowiązującego prawa. O powyższym nasi przeciwnicy polityczni zawiadamiając Wojewodę Wielkopolskiego najwyraźniej zapomnieli lub celowo te fakty pominęli. Oczywiście w tej sprawie złożymy również wszelkie niezbędne i szczegółowe wyjaśnienia wszystkim zainteresowanym organom i osobom.

Damian Grzeszczyk
Radny Miasta Ostrowa Wielkopolskiego

Kasper Smektała
Radny Miasta Ostrowa Wielkopolskiego

Napisz do autora

Komentarze (10)
  • P
    Pablo

    piątek, 3 lutego, 2023

    To oczywiste, że ta cała sprawa trąci dętą polityczną zemstą za pokazanie, że Ostrów to przyjazne miasto, ale przede wszystkim dla tych, co są odpowiednio blisko, a zwykłym mieszkańcom OZC 125% w górę i drogi osiedlowe w błocie.

    Odpowiedz
  • A
    AxL

    piątek, 3 lutego, 2023

    Cóż, jak członkowie zarządu to wieloletnie towarzystwo wzajemnej adoracji, wspierane przez władze miasta…

    Odpowiedz
    • O
      Obatel

      czwartek, 23 listopada, 2023

      Dokładnie same kolrsie5

      Odpowiedz
  • DG
    DAMIAN Ggggg

    piątek, 3 lutego, 2023

    Grzeszczyka wywodów nie da się słuchać. Jasne, „platformersi” mogą wszystko i wszystko ma być po waszemu, niech się tylko któryś odważy „szanownych panów” skrytykować tu już – polityczna zemsta. zacznijcie od siebie radni – bezradni!

    Odpowiedz
  • S
    smek

    piątek, 3 lutego, 2023

    tylko się nie popłaczcie przez tę „polityczną zemstę” panowie „radni” z PO

    Odpowiedz
  • P
    Patriota

    sobota, 4 lutego, 2023

    Platforma obywatelska pełną gębą.

    Odpowiedz
  • P
    pytek

    sobota, 4 lutego, 2023

    Kiedyś do organizacji jarmarków na rynku miasto zakupiło drewniane kramy. Od czasów pandemii nie są organizowane. Ale na obu targowiskach pojawiły się dwa podobne kramy z wędlinami. Czy miasto sprzedawało je? Czy wypożyczało? Czy było jakieś ogłoszenie o sprzedaży? Czy można kupić taki kram? Czy też to zupełny przypadek? może radni opozycji zajmą się tą sprawą? Bo mnie jako mieszkańca temat zaciekawił.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz