DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Przyjmowanie chemii w domu? Nowe rozwiązanie w pleszewskim szpitalu

Pacjenci oddziału onkologicznego Pleszewskiego Centrum Medycznego mogą korzystać z nowego rozwiązania, które zostało właśnie wdrożone. Dotyczy ono pacjentów z chorobami nowotworowymi układu pokarmowego, którzy przyjmują tzw. chemię. Szpital wprowadził przyjmowanie tego typu leczenia u niektórych osób  w warunkach domowych. Jest to możliwe dzięki jednorazowym infuzorom.

Infuzor to dedykowany pojemnik z lekiem, który jest podawany choremu dożylnie ze stałą prędkością. Urządzenie mieści się w kieszeni i pozwala na dawkowanie leku przez 48 godzin. Przedstawiciele szpitala zapewniają, że taka forma przyjmowania preparatu nie przeszkadza pacjentowi w wykonywaniu codziennych czynności. Z infuzorów korzystają najczęściej chorzy z rakiem jelita grubego.

 – Zanim zostanie on podłączony, pacjent musi przejść badania i na ich podstawie decydujemy, czy można podłączyć jednorazowy infuzor. Jeśli nie ma przeciwwskazań, zakłada się choremu port naczyniowy w takim miejscu, aby nie przeszkadzał mu w normalnym funkcjonowaniu. Istotne jest również to, że w każdej chwili można wpłynąć na dawkowanie leku regulując jego przepływ dzięki urządzeniu. Poza tym taki chory jest w stałym kontakcie z lekarzem, więc w razie wątpliwości zawsze istnieje możliwość reakcji – wyjaśnia Zbigniew Olejak, ordynator oddziału onkologicznego.

W ramach standardowej terapii pooperacyjnej zakłada się, że pacjent musi odbyć kilkanaście cykli chemioterapii trwającej jednorazowo przez dwa dni. Teraz pacjenci nie będą musieli spędzać tego czasu w szpitalu, leżąc pod kroplówką. – Domowa chemioterapia na pewno dobrze wpływa na samopoczucie pacjenta. Ten czas spędza w swoim otoczeniu, w którym czuje się bezpiecznie. A należy podkreślić, że na wiele osób pobyt na oddziale onkologicznym działa przytłaczająco. Dzięki infuzorom może normalnie funkcjonować i uniknąć spadku nastroju – dodaje Błażej Górczyński, prezes Pleszewskiego Centrum Medycznego.

Korzystanie z tej formy podawania chemii jest – jak mówi szef PCM-u – niezwykle ważne szczególnie w czasach pandemii.

Jak informuje pleszewski szpital, rocznie na oddział onkologiczny trafia średnio około 5,3 tys. pacjentów. U blisko 300 z nich wykrywany jest rak jelita grubego. W skali kraju odpowiada on za 25% wszystkich nowotworów. W większości przypadków podawanie chemii jest koniecznością.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz