Dla starszych mieszkańców Pleszewa to, że ich miasto jest położone nad rzeką, jest rzeczą jasną i oczywistą. Nie na pierwszy rzut oka rzeki jednak nie widać, bo w centrum miasta schowana jest pod ziemią. To może się jednak niebawem zmienić, bo wraz z przebudową sieci wodno-kanalizacyjnej planowane jest odkrycie Neru.
Po odkryciu będzie można się przekonać, czy ścieki są odłączone od rzeczki czy nie. Bo ja sądzę, że nadal będzie śmierdzieć.
Chyba nie był Pan dawno w Pleszewie. Ner jest odkryty w Plantach – ten sam, który płynie w rurach i jakoś nie śmierdzi.
To Jeszce niech zaczną spietrzac te rzeczki i robić małe bądź większe stawy.
Wogole każdy polityk na każdym spotkaniu powinien być zapytany co jego partia robi z pistynnieniem Wielkopolski bo trochę deszcow w maju nie zmienia obrazu