Na widok radiowozu gwałtownie skręcił, zostawił motorower i zaczął uciekać pieszo. Przestraszył się, bo był pijany. Po chwili był już w rękach policjantów i „wydmuchał” 1,5 promila. Do incydentu doszło w miejscowości Muchy w powiecie ostrzeszowski. 17-latkowi zabrakło wyobraźni i teraz odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości.
Chłopak wsiadł na motorower w niedzielne popołudnie. Policjanci, którzy patrolowali miejscowość Muchy w gminie Czajków zauważyli go tuż przed godz. 17:00.
– Poruszający się jednośladem na widok radiowozu nagle skręcił w prawo, a następnie porzucił pojazd przy posesji, po czym zaczął się oddalać – informuje podkomisarz Ewa Jakubowska, oficer prasowy KPP w Ostrzeszowie.
Ucieczka nie trwała długo, a badanie alkomatem nie pozostawiło wątpliwość – 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Nastolatek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości.
źródło: KPP Ostrzeszów