Trenażer TK-660 powstał w Ostrowie Wielkopolskim na przełomie lat 60-tych i 70-tych. Szukano wtedy rozwiązań, by obniżyć koszty szkolenia młodych kierowców, którzy mieli zdobyć uprawnienia do kierowania samochodem ciężarowym. Zbudowany w Ostrowie pojazd wyglądał jak miniaturowa ciężarówka, a służył do nauki jazdy samochodem ciężarowym STAR 660. Szkolili się także na nim kierowcy wojskowi. Trenażer wyposażono w silnik z motocykla WSK, co zdecydowanie obniżyło koszty wstępnego wyszkolenia kierowców samochodów ciężarowych. Zużycie paliwa trenażera na 100 km wynosiło ok. 7 litrów, STAR 660 podczas szkolenia z praktycznej jazdy w mieście mógł spalić nawet 60 l/100 km.
CZYTAJ TEŻ: Dachowali mercedesem. Jeden “wydmuchał” ponad 4 promile, drugi niewiele mniej
Po latach odnaleziono egzemplarz trenażera i trafił on do Pilskiego Muzeum Wojskowego. Teraz pojazd ma zostać uzupełniony o brakujące elementy i przejść kapitalny remont. Jednak by było to możliwe, niezbędne są archiwalne fotografie pojazdu oraz informacje o historii trenażera. I tu o pomoc proszeni są mieszkańcy Ostrowa Wielkopolskiego! – Na podstawie znanych na dzisiaj zaledwie 3 archiwalnych fotografii trenażer uzupełnimy o brakujące elementy oraz odtworzymy skrzynię ładunkową. Pojazd można uruchomić, ale silnik wymaga kapitalnego remontu. Naszym celem jest zdobycie kolejnych fotografii archiwalnych oraz informacji o historii trenażera, co pozwoli nam na przywrócenie mu wyglądu z czasów świetności oraz pełnej sprawności technicznej. Dlatego zwracamy się z prośbą do mieszkańców Ostrowa Wielkopolskiego oraz byłych żołnierzy JW. 1956 o przekazanie informacji lub archiwalnych fotografii pojazdu. Mamy nadzieję, że jeszcze w tym roku będziemy mogli Państwu zaprezentować ten unikalny pojazd podczas pokazów dynamicznych – mówi dyrektor Przemysław Olsztyński.
Osoby posiadające informacje lub zdjęcia przedstawiające ten pojazd, proszone są o kontakt z Przemysławem Olszyńskim, dyrektorem Pilskiego Muzeum Wojskowego – tel. 601 291 234.
Pani Ewo! W tytule też proszę napisać poprawnie “z lat 70.” – tak jak w tekście, ponieważ zapis z tą śmieszną dokładką “-tych” jest błędny. Może być też “…z lat 70. XX w.” – do wyboru wg uznania. Pozdrawiam.
https://sjp.pwn.pl/korpus/szukaj/lata-70-te.html?fbclid=IwAR1WD9_94MmpLLvQYc2A4fHTt5zGgW4YLvHJjwykdPLpfyb2F4h7RssntAc
Eeee znawca “ ” a nie czasami tak „ ”
Już niedługo kolejna niespodzianka
Niestety nie ma pani racji. Po liczebnikach porządkowych stosujemy kropkę, a nie końcówki fleksyjne. Można kropkę opuścić, jeśli nie ma wątpliwości, że chodzi o liczebnik porządkowy – np. w dacie (przykładowo) 8 stycznia 2021 r. Ponadto nie powinna pani stosować przecinka w wyrażeniu typu “między Ołobokiem, a Wielowsią” , ponieważ jest to anglicyzm. Prawidłowy jest zapis bez przecinka – “między Ołobokiem a Wielowsią”. To częsty błąd waszych (wszystkich) redaktorów. Reguła ortograficzna (określona w Zasadach pisowni i interpunkcji) wskazuje, że przed spójnikiem “a” nie należy stawiać przecinka, jeżeli w połączeniu z wyrazem “między” określa się położenie lub wspólną cechę dwóch rzeczy. Tak więc do nauki pani Ewo – ponieważ pisanie z błędami jest plamą na honorze.
Brak tutaj przecinka:
Tak więc do nauki
Tak, więc do nauki
A i jeszcze jedno w pierwszym twoim zdaniu Pani a nie pani.
Jak to w Polsce !Zrobiła się “gównoburza” o ortografię ,zamiast skupić się na konkretach związanych z artykułem.