Ostrów to miasto speedwaya, szczypiorniaka i koszykówki przede wszystkim. Jednak to najwięcej osób kopie piłkę, więc bez dwóch zdań nieco uwłaczający jest fakt, że blisko 80 tysięczne miasto pozostaje bez bazy piłkarskiej, bo nawet ta na Zacharzewie, gdzie trenuje Centra pozostawia wiele do życzenia.
TP Ostrovia 1909 na trzy kolejki przed końcem rundy zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli wielkopolskiej 4. ligi. Nowa baza oczywiście nie wywinduje klubu do wyższej ligi. Jednak w Ostrowie jest jeszcze Centra. Podopieczni Mariusza Posadzego pozostają na boisku przy ul. Krotoszyńskiej, twardym i niebezpiecznym, pełnym smogu. Trening na zacharzewskiej płycie grozi kontuzjami. Mariusz Posadzy coraz częściej także zastanawia się nad wyprowadzką z obiektów przy szkole podstawowej nr 14.
Nowe Skalmierzyce, Ostrzeszów, Gołuchów, teraz Wysocko Wielkie. Tam wszędzie są nowoczesne i piękne obiekty. Nie ma jednak innych dyscyplin jak piłka ręczna, koszykówka i żużel. Cóż koło się zamyka.
Jaki obiekt, ludzie obudźcie się i zobaczcie co dzieje się we wszystkich samorządach w Polsce. Koniec inwestycji, spadają dochody z PIT i trzeba dokładać do oświaty.
Kopaczobiegacze prezentują taki poziom że powinni kopać gałę na polu z pyrami…Tyle w temacie.
Przecież to są jakieś kpiny. Komu obiekt? Piątoligowym kopaczom? Dla dzieci tak. Nie wielkie dla tych amatorów. Poza tym połączcie wreszcie centrę i ostrovię. Po co nam dwie kopane drużyny w ósmej lidze. Po co miasto wydaje na ten śmieszny poziom nasze pieniądze. Ile można
Wstyd
Szkoda pinindzy na 14 ligowych patałachów ha ha ha ha takie kalectwo powinno w gnojowisku grać
skonczcie płakać, szukajcie sponsorów jak KKS Kalisz.