DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Ojciec nie mógł odwiedzić nowonarodzonego syna? Mogły natomiast władze powiatu

Mały Stasiu przyszedł na świat 1 stycznia i był tym samym pierwszym dzieckiem, które urodziło się w Szpitalu Powiatowym w Jarocinie w tym roku. Z powodu trwającej epidemii koronawirusa na żadnym z oddziałów nie ma możliwości odwiedzin, a co za tym idzie, tata dziecka miał zostać nie wpuszczony do szpitala, by zobaczyć swoje dziecko.

Placówkę odwiedziły jednak przedstawicielki powiatu, w osobach Lidii Czechak, starosty jarocińskiej oraz Katarzyny Szymkowiak, wicestarosty. Ich zdjęcia z noworodkiem pojawiły się na fanpage’u placówki i wywołało to nie lada oburzenie. „Jeśli to prawda, że ojca nie wpuszczono, a panie z magistratu owszem, to wstyd i żenada. I łamanie wszelkich praw tej rodziny i innych rodzin” – pisze jeden z internautów. „Super, tatusiom nie wolno wchodzić do swojego dziecka, ale przedstawiciele władzy już tak. Chory kraj. Równi i równiejsi” – dodaje drugi. „Szkoda, że rodzice nie mogą zobaczyć swojego dziecka, a urzędnik państwowy może. Od kiedy to dzieci są własnością państwa? Argumentowanie tego, że szpital zarabia na nowo narodzonych dzieciach jest bezdusznym i przedmiotowym traktowaniem życia ludzkiego. To ile macie za głowę? Może wystawcie na aukcje to więcej zrobicie, będzie na remont szpitala” – czytamy w kolejnym komentarzu.

Głos w dyskusji zabrał także Szpital Powiatowy w Jarocinie. „Panie starosta i wicestarosta reprezentują Zarząd powiatu. Zarząd powiatu jest właścicielem szpitala i uczestniczy w tym, co się dzieje w szpitalu. Finansuje wyposażenie szpitala, jak również wspiera bieżącą działalność placówki. Żywo zainteresowany jest rozwojem Oddziału Ginekologiczno-Położniczego. Każde urodzone dziecko w naszym szpitalu to radość z przyjścia nowego człowieka na świat, ale również korzyść finansowa dla szpitala. Pani Starosta z jednej strony wyraża swoją radość, a z drugiej strony promuje nasz szpital. Od strony epidemiologicznej oprócz wykonanych badań osoby używały maseczki” – czytamy w wyjaśnieniu.

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czy takie sytuacje powinny mieć miejsce?

Napisz do autora

Komentarze (22)
  • A
    adam

    wtorek, 5 stycznia, 2021

    SKANDAL SKANDAL SKANDAL

    Odpowiedz
  • J
    jarock

    wtorek, 5 stycznia, 2021

    To jest skandal !!! Pani wicestarosta jarociński jako członek rady społecznej ZOL w Śremie bierze udział w szczepieniu w grupie 0 a takiej możliwości nie mają w tym czasie np.rodzice wcześniaków (brak kontaktu z dzieckiem) ! Bez konsekwencji !!! Prawdziwa anarchia ! Czy Pani wicestarosta używała takiej samej maseczki ( z koronki) jak w Śremie ??? Zarząd Powiatu jest właścicielem szpitala ( w grupie 0 jest mowa tylko o medykach) – to prawda ale kto utrzymuje Zarząd Powiatu- miedzy innymi ten Rodzic , który nie mógł odwiedzić swego dziecka !!! Czy Redakcja może wyjaśnić moje wątpliwości ???

    Odpowiedz
  • W
    Wn

    wtorek, 5 stycznia, 2021

    Nie ma na to żadnego wytłumaczenia dziecko to nie przedmiot z którym można robić sobie zdjęcie, jeszcze w dodatku bez zgody rodziców jak rozumie?
    Powinno się zaskarżyć szpital za narażenie dziecka na utratę zdrowia i życia kontakt z obcymi gdzie nawet rodzic nie może wejść (ojciec)
    Karać, karać dziadów bo to są jaja co się dzieje w tym pojeb… kraju

    Odpowiedz
  • DDP
    Dobry Duch Powiatu

    wtorek, 5 stycznia, 2021

    Czy rodzice pozwolili tym urzędniczką dotykać dziecka? Fotografować się z nim jak z przedmiotem służącym do promocji ich marnych urzędniczych ambicji? Rodzicom radzę wziąć dobrego prawnika i oskarżyć szpital oraz z powództwa cywilnego te dwie nieodpowiedzialne „święte krowy”. Widzę, że czym mniejszy powiat tym skala urzędniczej samowoli większa. Z jakiej partyjki te panie?

    Odpowiedz
  • X
    xxx

    wtorek, 5 stycznia, 2021

    Gdzie rodo gdzie zgoda rodziców

    Odpowiedz
  • M
    Mariusz

    wtorek, 5 stycznia, 2021

    Zarząd finansuje? Chyba z naszych pieniędzy podatników

    Odpowiedz
  • Z
    Zły

    wtorek, 5 stycznia, 2021

    Guzik mają a nie pieniądze. Starostwo ma tylko tyle ile przekażą im podatnicy i nic im do tego. Starostów i władze szpitala powinno się pociągnąć do odpowiedzialności. Widać, gdzie mają ludzi.

    Odpowiedz
  • A
    Anna

    środa, 6 stycznia, 2021

    Pani starosta powinna być odsunięta od władzy ponieważ to nie pierwszy raz jak wykorzystuje swoją pozycję! Tłumaczenia że są już ozdrowiencami nie przemawiają za niczym że wzgledu iż wirusy można przenieść na wszystkim włosach butach ubraniach itp!. Wiemy również o wykorzystuwaniu swojej pozycji w celach prywatnych i załatwiania niektórych spraw po znajomości

    Odpowiedz
  • A
    Anna

    środa, 6 stycznia, 2021

    To jest nie do pomyślenia, odwołać obie Panie! Pociągnąć do odpowiedzialności, zgłosić fakt narażonia życia!

    Odpowiedz
  • C
    Czytelnik

    środa, 6 stycznia, 2021

    To niech sobie urodzi własne dziecko a nie przychodzi do szpitala i robi fotki to dzieci też są starostwa żenada

    Odpowiedz
  • A
    Abc

    środa, 6 stycznia, 2021

    Może najpierw należy zapytać matkę tego dziecka czy wyraziła na to zgodę, bo jeśli wyraziła i nie miała żadnego sprzeciwu to nic nikomu do tego. Skoro urzędniczki wpuszczono do szpitala to widocznie mają do tego prawo. Jeśli prawo w tym przypadku zostało w jakiejkolwiek formie złamane to od rozpoznania sprawy są organy ścigania. Wszędzie w artykułach w mediach pisze się, że rodzina jest oburzona i powołuje się na komentarze czytelnikow, ale nie zauważyłem aby ktoś z dziennikarzy dotarł do członków tej oburzonej rodziny i uzyskał jakieś konkretne oświadczenie. Cała sprawa to tylko robienie afery, kiedy w sytuacji gdyby nie było pandemii takie fotki z urzędnikami potraktowano by jako normę. A tak na marginesie…przecież duża część społeczeństwa twierdzi, że podobno nie ma Covida więc jakie zagrożenie te Panie miały spowodować? Nie jestem znajomym tych Pan, nawet ich nigdy nie widziałem, nie pisze tego jako ich zwolennik tylko tak sobie myślę, że przecież takie sytuacje, że samorządowcy fotografują się z mieszkańcami w różnych sytuacjach często się zdarzają, a jeśli stała się krzywda rodzinie tego dziecka to najpierw niech się ta rodziną konkretnie wypowie, a dopiero później można robić z tego aferę. Mam nawet wrażenie że sprawę krytykują ci sami, co na codzień krytykują konieczność noszenia maseczek, zachowanie dystansu i inne ograniczenia związane z covidem. Czyli poprostu trzeba na coś ponarzekać…

    Odpowiedz
  • 7
    75thecrow

    środa, 6 stycznia, 2021

    Władze w Jarocinie za taki numer i jeszcze durne tłumaczenie powinny już być na bruku komuś się tam w d. Poprzewracało

    Odpowiedz
  • 2
    22

    środa, 6 stycznia, 2021

    pisowi wszystko wolno

    Odpowiedz
  • P
    Pacjent

    środa, 6 stycznia, 2021

    Kiedy zajmie się tym prokuratura? Natychmiastowa dymisja.

    Odpowiedz
  • A
    ass

    środa, 6 stycznia, 2021

    sugeruję rodzicom zgłosić sprawę do sądu, złamano choćby politykę RODO ( rodzice dziecka najzwyczajniej w świecie mogli nie wyrazić zgody) może tam jeszcze rodo nie dotarło? Po drugie złamano obostrzenia epidemiczne – starości są w dalszej kolejności do szczepień, szansa na wygranie sprawy w jakimkolwiek sądzie jest ogromna. Kończy się władza absolutna.

    Odpowiedz
  • O
    obywatel

    środa, 6 stycznia, 2021

    paranoja koryto robi co chce a to tłumaczenie to żenada badania o ile takowe były to też nie za prywatne pieniądze

    Odpowiedz
  • M
    Meg

    środa, 6 stycznia, 2021

    no własnie, a czy rodzice pozwolili tym obcym kobietom dotykać swoje dziecko jeszcze w dobie epidemi? Czy pzwolili fotografować się z nim? Tu chyba jakiś prawnik musiałby się tą bulwersującą sprawą zająć!

    Odpowiedz
  • M
    mieszkaniec

    czwartek, 7 stycznia, 2021

    Czy Pani starościna miała aktualny test na covida?

    Odpowiedz
  • K
    Kobieta

    czwartek, 7 stycznia, 2021

    Bezczelność ze strony władz i tyle. Narodziny dziecka są ogromnym wydarzeniem dla rodziny, kobiety nie mają możliwości wsparcia od bliskich z powodu epidemii, nikogo nie interesuje czy taki ojciec dziecka jest ozdrowiencem albo zaszczepiony, nie wejdzie na porodówkę i koniec. A jakieś obce osoby już mogą tak, dotykać dziecka i mieć kontakt z kobietą na oddziale bo mają maseczkę? Paranoja! Można liczyć tylko, że karma wróci… 😛 bo inna sprawiedliwość w tym pisiorskim kraju już nie istnieje.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz