DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Nowy trener, pierwsze punkty, ale walka o utrzymanie trwa. "Zadanie jest arcytrudne"

Po tym, jak Piotr Garbarek został zwolniony z posady trenera Jaroty Jarocin, jego miejsce zajął Paweł Kryś i zdobył pierwsze w lidze punkty od listopada. Zdobycz przyszła w trzecim meczu. Zespół się cieszy, ale do utrzymania w IV lidze jeszcze daleko.

Nie licząc minionej soboty, Jarota Jarocin ostatni mecz o stawkę wygrał 18 listopada 2023 roku. Było to ligowe spotkanie z Tarnovią Tarnowo Podgórne. JKS pokonał rywali u siebie stosunkiem 4:1. Później przyszła porażka 1:2 z Pogonią Łobżenica na zakończenie rundy jesiennej i przerwa w trakcie sezonu.

Od wznowienia rozgrywek Jarota nie zdobył choćby punktu. Konsekwencją odnotowania aż siedmiu porażek z rzędu w lidze (nie licząc odpadnięcia z Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim z Pogonią Nowe Skalmierzyce), było zwolnienie dotychczasowego trenera Piotra Garbarka.

Decyzja o tym zapadła pod koniec kwietnia. Szkoleniowiec, wiedział, że sytuacja jest bardzo trudna, a zespół walczy o przetrwanie. Chciał kontynuować pracę z seniorską drużyną złożoną głównie z młodzieży. Zarząd zdecydował inaczej.

Jego następcą (Garbarek trenował Jarotę od 2019 roku) został dotychczasowy asystent Paweł Kryś. Dla Piotra Garbarka ostatnim meczem w roli trenera Jaroty było przegrane spotkanie z LKS-em Gołuchów 2:3. – Mieliśmy siedem meczów zakończonych porażką, jakiś impuls musiał się pojawić. Możemy gdybać, czy to był dobry ruch, czy niedobry. Możemy wielokrotnie i długo na ten temat rozmawiać. Widzimy się z Piotrem codziennie, on jest cały czas za zespołem i cieszy się z każdej bramki i z każdych punktów – wyjaśnia Krzysztof Matuszak, prezes Jaroty Jarocin.

Paweł Kryś nie rozpoczął lepiej, niż skończył poprzednik. JKS pod wodzą nowego szkoleniowca zaczęła walkę o utrzymanie od bolesnej porażki w Kórniku z Kotwicą 2:7. Później była przegrana 2:3 z Obrą Kościan, a następnie zwycięstwo nad Centrą Ostrów Wielkopolski po festiwalu błędów stosunkiem bramek 4:3. – Zadanie jest arcytrudne, ale ja takie lubię. W życiu trenera wyjście z takiej sytuacji obronną ręką jest coś najlepszego, co może się zdarzyć – mówi nowy szkoleniowiec Jaroty.

ZOBACZ WIDEO: Grad goli w Jarocinie. Ostrovia pokonuje Kępno

Były to pierwsze punkty w tej rundzie w walce o utrzymanie i pierwsze od listopada 2023. JKS po 27 kolejkach zajmuje 14. miejsce (na 18 możliwych) i ma 26 punktów, co daje 5 punktów przewagi nad trzecią drużyną od końca i 7 do ostatniej. Do końca sezonu pozostało siedem kolejek.

0 Dołącz do dyskusji

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz