W walkę o środowisko postanowiła zaangażować się także wieś Przygodzice, która postanowiła na cześć każdego, nowo narodzonego mieszkańca posadzić drzewo. – W Polsce już od jakiegoś czasu odbywają się podobne akcje – mówi Robert Wnuk, sołtys wsi Przygodzice.
CZYTAJ: „Jej” snutki są znane w wielu krajach. Zostanie patronką szkoły?
Drzewka mają być sadzone w trzech turach. Rodzice malucha będą informowani o akcji drogą listowną i zapraszani na oficjalne wkopanie drzewa. Każdy z niemowlaków otrzyma własną sadzonkę i tabliczkę ze swoim imieniem i datą urodzenia. W przypadku chłopców będzie to dąb, a w przypadku dziewczynki lipa. – To jest najlepszy prezent, jaki możemy zrobić swojej pociesze. Prezent, który rośnie razem z nią! Sam pomysł też jest trafiony zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy wiemy, że drzewostan znika szybciej niż rośnie – powiedziała Iwona Szymoniak, mieszkanka wsi Przygodzice, która oczekuje narodzin drugiej córeczki.
Tego typu akcja ma już miejsce m.in. w Bydgoszczy i Szczecinie. Teraz do grona proekologicznych chcą dołączyć Przygodzice.
Drzewa posadzone metr od siebie ? halo
To chyba na cześć sześćdziesięcioraczków…
Nie sądzicie, że Robert Wnuk byłby dobrym wójtem?