DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Łukasz nieprzerwanie walczy, by odzyskać wzrok. Jego syn prosi o pomoc!

O Łukaszu Wesołowskim informowaliśmy już dwa lata temu. Mężczyzna opowiedział nam wtedy swoją historię. Łukasz od urodzenia posiada zastawkę. Po 23 latach musiała ona zostać wymieniona i to był początek jego problemów. Z pozoru prosta operacja okazała się zapoczątkować serię zabiegów, które nie usunęły problemu. W wyniku wielokrotnych operacji doszło do uszkodzenia nerwu wzrokowego. Łukasz nie jest całkowicie niewidomy, ale jego wzrok pogarsza się na tyle, że w obcym mieście czuje się jak dziecko we mgle. Pewnie czuje się tylko we własnym mieszkaniu oraz na osiedlu, które zna na pamięć. Największym bólem jest dla niego fakt, że nie jest już w stanie zobaczyć twarzy swojego 9-letniego syna. Ostatni raz widział ją ponad cztery lata temu. – To jest największy ból, jaki może być. Nie móc wziąć syna za rękę i iść z nim na plac zabaw, do parku – mówi nam Łukasz.

Mężczyzna rozpoczął już leczenie w klinice w Częstochowie. Pierwsze dożylne podanie komórek macierzystych odbyło się pod koniec stycznia tego roku. Czuję się po nim bardzo dobrze i wreszcie dostałem siły do dalszego życia – informuje Łukasz na stronie zbiórki. Kolejne podanie komórek zaplanowano na 28 lutego, a następne trzy w odstępie czterech lub pięciu tygodni. – Następnie konieczna jest przerwa około 4 do 6 miesięcy w zależności od tego, jak duża będzie poprawa widzenia, a później ponowienie cyklu w postaci pięciu podań co 4 do 5 tygodni – mówi Łukasz.

Lekarze zaznaczają, że mężczyzna jest na dobrej drodze do wyzdrowienia, ale przed nim jeszcze długa podróż do celu. Dlatego prosi on o wsparcie. Bez pieniędzy nie będzie możliwe dalsze podawanie komórek macierzystych. W momencie pisania tego artykułu na koncie jest ponad 95 tysięcy złotych. Potrzebne są kolejne 54 tysiące.

LINK DO ZBIÓRKI ZNAJDZIECIE TUTAJ

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz