WKS Śląsk Forza Wrocław to czołowy zespół pierwszej ligi, który jednak przegrał dwa ostatnie mecze, ze względu na problemy kadrowe. W starciu z Ostrovią gospodarze zagrali jednak w najmocniejszym zestawieniu.
KPR przewagę zaczął zyskiwać w końcowych minutach pierwszej połowy, kiedy prowadzili różnicą 4-5 bramek. Jeszcze lepiej Ostrovia wyszła na drugie 30 minut. Po siedmiu minutach podopieczni Macieja Nowakowskiego i Rafała Stempniaka prowadzili już różnicą siedmiu goli (20:13).
Od tego momentu gospodarze zaczęli indywidualnie bronić najlepszego strzelca Ostrovii – Patryka Marciniaka. Posypały się kary dla biało-czerwonych i WKS zaczął odrabiać straty. Po chwili było już tylko 20:17 dla Ostrovii. Bramki zaczęli rzucać Jakub Przybylski i Michał Bałwas, świetnie w bramce spisywał się Mateusz Foterek.
Ostrovia wytrzymała napór gospodarzy, ostatecznie wygrywając 29:27. Najlepszym strzelcem meczu był Patryk Marciniak, który rzucił 13 bramek. Po pięć dodali Bałwas z Przybylskim. Dwie zdobyli Mateusz Wojciechowski, Patryk Staniek i Damian Krzywda.
Dawać te gorzyce hehehe
Nie podniecaj się ,poczekaj do końca sezonu
a na koniec sezonu i tak: hej hej środkovia!!!