Do zdarzenia doszło w miejscowości Mąkoszyce w powiecie ostrzeszowskim. 50-letni mieszkaniec gminy Kobyla Góra jadąc rowerem, potrącił 7-latka. Ten upadając doznał otwartej rany głowy oraz otarcia brody. Został przewieziony do szpitala. W toku policyjnych czynności okazało się, że mężczyzna jest kompletnie pijany. Wydmuchał blisko 4 promile alkoholu. – W związku z powyższym od rowerzysty pobrano krew do badań oraz sporządzono dokumentację celem skierowania przeciwko niemu wniosku o ukaranie do sąd – informuje st. asp. Magdalena Hańdziuk z ostrzeszowskiej komendy.
1,5 promila alkoholu miał natomiast 50-letni kierowca ciągnika z naczepą, który w takim stanie postanowił wsiąść za kierownicę. Funkcjonariusze zorientowali się, że mężczyzna jest pijany podczas kontroli drogowej. – Policjanci wczuli woń alkoholu od 50-latka siedzącego za kierownicą ciężarówki. Przeprowadzone badanie potwierdziło, że mężczyzna prowadził auto w stanie w stanie nietrzeźwości – mówi asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Mieszkaniec powiatu sieradzkiego stracił już prawo jazdy. O jego dalszym losie zadecyduje wkrótce sąd.
I takie gady chodzą po tym świecie.