Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Strajk nauczycieli wywołuje ogromne emocje. Nie tylko w Warszawie, skąd dochodzą komunikaty wygłaszane na kolejnych konferencjach prasowych organizowanych zarówno przez stronę rządową, jak również Związek Nauczycielstwa Polskiego. Ci pierwsi, mówią, że oferta leży na stole, ci drudzy, że jest ona nie do przyjęcia i czekają na rozpoczęcie rozmów. Patowa sytuacja, która trwa od niemal tygodnia, przyprawia o ból głowy uczniów, rodziców, nauczycieli, dyrekcję i władze. Obecny stan nie jest komfortowy dla nikogo, ale każdy pozostaje przy swoim.
ZOBACZ TEŻ: Strajk nauczycieli będzie kontynuowany do świąt. Co z maturami?
Po czwartkowym spotkaniu z Michałem Wawrykiewiczem – adwokatem oraz współtwórcą inicjatywy „Wolne Sądy”, a także Komitetu Obrony Sprawiedliwości, poprosiliśmy jedną z nauczycielek o wypowiedź na temat trwającego protestu. – Wybierając ten zawód, wybierałam go dlatego, że chciałam uczyć. To była moja w pełni świadoma decyzja i każde odejście od tablicy, jest dla nas bolesne, bo kochamy młodzież, chcemy ją uczyć i lubimy tę pracę. To, że siedzimy w pustych szkołach, nie jest żadną przyjemnością. I naprawdę chcielibyśmy wrócić do pracy, ale mając świadomość, że jesteśmy szanowani, a nasza praca jest doceniana – powiedziała dziennikarce Telewizji Proart Katarzyna Frelkiewicz, nauczycielka ze Szkoły Podstawowej Spółdzielni Oświatowej „Edukator” w Ostrowie Wielkopolskim. – Niedawno przeczytałam bardzo mądre chińskie przysłowie, które mówi, że jeśli planujesz swoją przyszłość na rok – posadź ryż. Jeśli na dziesięć lat – posadź drzewo, jeśli na sto lat – kształć młode pokolenia – dodała.
piątek, 12 kwietnia, 2019
Sedno sprawy -niewykształcony elektorat -posłuszny wyborca
piątek, 12 kwietnia, 2019
Szanowna Pani Katarzyno. Gratuluję wypowiedzi. Z przyjemnością wysłuchałem Pani rozsądnej wypowiedzi. Pani powinna być Ministrem Edukacji.
piątek, 12 kwietnia, 2019
Kto Wam kazał odejść od tablicy ? Mówienie o dobru uczniów w kontekście wypowiedzi Pana Broniarza to kpina.
sobota, 13 kwietnia, 2019
A co z wystawianiem ocen?? Znaczna cześć uczniów poprawia oceny nie mówię już o uczniach np. zagrożonych którzy nie z własnej woli od kwietnia nie uczęszczają do szkoły i nie mają możliwości poprawy negatywnych ocen choć opanowali trudny materiał którego nie dali wcześniej rady opanować. Odejście od tablicy to naprawdę nie jest dobre dla uczniów
sobota, 13 kwietnia, 2019
Kto kogo stawia pod ścianą d*rna babo!?
sobota, 13 kwietnia, 2019
Ta pani mówi, że kocha dzieci i dlatego strajkuje. A tak swoją drogą wiadomo że nie pediatra też kocha dzieci ale naprawdę kocha dzieci tylko pedofil.
sobota, 13 kwietnia, 2019
Tej nauczycielce nie polecam sadzenia ryżu, a tym bardziej drzewa. Jedynie co bym jej polecił do posadzenia to rzeżuchę. Poza tym co to za sposób na wymuszenie docenienia. Czy ta pani słyszała o Korczaku i tajnym nauczaniu podczas okupacji za darmo które można było przypłacić życiem?
sobota, 13 kwietnia, 2019
PO-PSL zablokowało nauczycielom za swoich rządów jakiekolwiek podwyżki . Dopiero za obecnej władzy nastąpiły podwyżki, a na stole negocjacyjnym leżą następne oczywiście nie 1000 zł. tylko 700 zł. na tyle ile stać rządzących. A ta pani wygaduje to co jej zapodał zBROdNIARZ, a uznanie i szacunek dla siebie chce wymusić opuszczając uczniów i to w najcięższym dla nich czasie.
sobota, 13 kwietnia, 2019
Na szacunek to trzeba sobie zapracować i to przez lata, a nie wystrajkować.
sobota, 13 kwietnia, 2019
Pani polonistka chce sobie wywalczyć szacunek opuszczając dzieci podczas ich egzaminów. Ciekawa metoda, ale czy skuteczna tego nie wiem.
sobota, 13 kwietnia, 2019
Jeżeli ta nauczycielka mówi, że rządzący nic jej nie chcą dać, to po prostu kłamie. I to już powinno ją dyskwalifikować jako nauczyciela.
sobota, 13 kwietnia, 2019
Szanowna Pani Frelkiewicz czy jakoś tak. Jak już Pani dostanie tę zaporową podwyżkę o 30% to o ile procent będzie Pani w stanie podwyższyć jakość swojego nauczania?
sobota, 13 kwietnia, 2019
Pani Katarzyno gdyby UE zamiast na ekologiczną hodowlę świń i krów dała pieniądze na polskich nauczycieli, to byście mieli po „wiency” i poczułaby pani szacunek, a tak, to tylko miłość do uczniów zostaje.
sobota, 13 kwietnia, 2019
Dziękuję redakcji za zamieszczenie tego filmowego materiału. Teraz przynajmniej wiem do jakiej szkoły nie posyłać swojego dziecka, żeby przypadkiem nie napatoczyło się na taką nauczycielkę.
sobota, 13 kwietnia, 2019
Nie dali rady ponieważ materiał jest tak przeładowany że i tak siedzą po nocach. Kartkówki praktycznie co dzień test testy i jeszcze raz testy a dla każdego nauczyciela jego przedmiot jest najważniejszy choć by to była plastyka!!
sobota, 13 kwietnia, 2019
Chińskie przysłowie równie, mowi chcesz zmieniać świat zacznij od siebie..
Oj wielu nauczycieli miało by co robić
sobota, 13 kwietnia, 2019
Nauczyciel dyplomowany (jest ich większość) zarabia ok. 5800zł ,a jezeli ma półtorej etatu co nie jest rzadkością to jego pobory są o wiele większe . Rząd im oferuje aż 15% podwyżki .Moim zdaniem to bardzo dużo bo emeryci dostali tylko 3% urzędnicy 4%.Nie może być tak że tylko jedna grupa społeczna dostanie mega podwyżki a reszta pracowników budżetówki ochłapy.O 18 godzinnym tygodniu pracy nie wspomnę. Szkoda tylko że dla pieniędzy dzieci są stresowane.
sobota, 13 kwietnia, 2019
Stare chińskie przysłowie mówi: jeżeli nie masz co powiedzieć, powiedz stare chińskie przysłowie. A ta pani jak widać niewiele mądrego ma do powiedzenia.
sobota, 13 kwietnia, 2019
Dziś nauczyciela mało minusują nieprzychylne im komentarze. Dlaczego? Dlatego że zajęli się normalnym życiem, i nie nudzą się w pracy podczas strajku.
sobota, 13 kwietnia, 2019
Glupia baba… Przez taką jak ona cierpią uczniowie. Brak możliwości poprawy ocen, zagrożenie matur… Zajeb…ste podejście nauczycieli z powołania… Brak słów… Wszystkich bym wywaliła na zbity pysk z roboty
niedziela, 14 kwietnia, 2019
Jest mi wstyd za Was nauczyciele i nauczycielki, którzy strajkujecie…