DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

"Jesteśmy traktowani jak smarkacze". Burza wokół dodatkowych kosztów na budowę Ronda Bankowego

Radni miejscy pochylili się dzisiaj m.in. nad dodatkowymi kosztami, które wyniknęły podczas przebudowy Ronda Bankowego. 

Przebudowa Ronda Bankowego w Ostrowie Wielkopolskim chyli się ku końcowi. Obecnie trwa wylewanie nowej nawierzchni. Urząd poinformował o dodatkowych kosztach, które wyniknęły w trakcie tej inwestycji. – To przede wszystkim prace związane z rozbiórką nawierzchni wcześniej niezinwentaryzowanej. Poszerzenie terenu zielonego na środku ronda wymagało rozebrania starej nawierzchni. Zakładaliśmy, że jest ona nieco cieńsza. Okazało się, że pod 30 centymetrami masy bitumicznej znajduje się jeszcze cała nawierzchnia z bruku kamiennego. To koszt rozbiórki, wywozu i koszty przywiezienia ziemi. Musieliśmy wymienić połowę przykanalików – mówi Marcin Wieruchowski, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Ostrowie Wielkopolskim.

Druga sprawa, czyli około 300 tysięcy złotych to tak zwana waloryzacja kosztów budowlanych poniesionych przez głównego wykonawcę. – To ustawodawca dookreślił, że firma ma prawo zażądać takiej waloryzacji i w momencie, gdy dochodzą obiektywne czynniki związane ze wzrostem kosztów. W tym przypadku tak się właśnie stało – wyjaśnia Mikołaj Kostka, wiceprezydent Ostrowa Wielkopolskiego.

CZYTAJ NA TEN TEMAT: Będzie drożej niż zakładano. Przebudowa Ronda Bankowego na finiszu

Nad przekazaniem pieniędzy m.in. na ten cel pochyli się dziś radni miejscy. Nie brakowało dyskusji oraz pytań. Radni szczegółowo dopytywali dyrektora Wieruchowskiego o zakres i koszt dodatkowych prac. Termin zakończenia prac został ustalony na 17 maja. Wykonawca zwrócił się jednak z prośbą o wydłużenie terminu do 15 czerwca. Wszystko przez wzgląd na roboty wykonywane przez podmioty obce, czyli np. roboty gazowe i energetyczne.

Tempo zwołania nadzwyczajnej sesji rady miejskiej oraz – zdaniem radnych – brak przekazania im dokumentacji jest niedopuszczalne. – To jest skandal. Nagle w ciagu tygodnia jest tyle rzeczy, tyle autopoprawek do przegłosowania. Szybko trzeba przegłosować, bo się budżet miasta zawali? Dziś mamy wierzyć na słowo dyrektora Wieruchowskiego. Jesteśmy traktowani jak smarkacze, którzy są postawieni pod ścianą i natychmiast mamy coś uchwalić. Ja, jako radny protestuję – mówił radny Andrzej Kornaszewski. Jego zdaniem dyskusja na ten temat powinna odbyć się podczas sesji zwołanej w normalnym trybie.

Na te słowa odpowiedział wiceprezydent Mikołaj Kostka. – Na pewno naszym zamiarem nie jest stawiać Państwa w trudnej sytuacji. Nie wyrażamy stosunku lekceważącego wobec Państwa. Cel, który nam przyświeca to kwestia zabezpieczenia środków, by urząd i miasto dobrze funkcjonowało. Nie dzieje się nic nadzwyczajnego. Nigdy nie jesteśmy w stanie wszystkiego przewidzieć. Jeśli dzisiaj ta poprawka jedna i druga zostanie przyjęta będziemy mogli sprawniej i szybciej zakończyć tę inwestycję – mówił wiceprezydent.

Głos zabrała także radna Milena Kowalska. – Chciałabym odnieść się do słów radnego Kornaszewskiego. Faktycznie kwota miliona złotych może wydawać się spora, ale trzeba odnosić się do sumy całego budżetu, a to jest 400 mln złotych. Uważam, że tą sprawą powinna zajmować się nowo wybrana rada, a nie ta, która obradowała jeszcze w marcu czy kwietniu.

Swoje zdanie na ten temat wyraziła także radna Sylwia Nowicka. – Dlaczego my, jako radni przed sesją nie znaleźliśmy tej aptekarskiej dokładności, którą dzisiaj przedstawił nam dyrektor Wieruchowski? Chciałabym żebyśmy, jako radni byli już wyposażeni w jakąkolwiek wiedzę, w dokumenty? Ja się czuję jak bankomat, w którym Państwo wcisną PIN, a ja mam wydać pieniądze. 

Po obradach komisji i kilkudziesięcio minutowej przerwie rajcy powrócili do obrad. Radny Andrzej Kornaszewski złożył wniosek, aby z kwoty 650 tys. zł przeznaczonej na rekompensatę i roboty dodatkowe na rondzie bankowym, 300 tys. zł przesunąć na wolne środki, a pozostałe 350 tys. zł przeznaczyć na pokrycie strat dla wykonawcy robót. Z kolei decyzja o przekazaniu pieniędzy na dodatkowe roboty ma być podjęta na następnej sesji.

Za przyjęciem wniosku radnego Kornaszewskiego zagłosowało 13 radnych, a 9 było przeciw.

Następnie radni przeszli do głosowania nad całością uchwał. Zarówno uchwała o przyjęciu zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej Miasta Ostrowa Wielkopolskiego na lata 2024 -2045,  jak i uchwała o zmianie uchwały budżetowej na 2024 rok została przyjęta. W obu przypadkach „za” głosowało 22 rajców, a jeden był nieobecny.

3 Dołącz do dyskusji

Napisz do autora

Komentarze (3)
  • M
    myślący

    czwartek, 16 maja, 2024

    Może któryś z polityków pokaże co nieco i zacznie głośne lobby na temat odpowiedzialności urzędników? To by było ciekawe, co? Jesteście na tyle odważni? Czy będzie się szarpać jak PO z PiSem na komisjach śledczych, z których wszyscy wiemy nic nie wyniknie? 🙂

    Pani bankomat trochę popłynęła z tym porównaniem, takie wymyślone na siłę…

    Odpowiedz
  • K
    Kot

    czwartek, 16 maja, 2024

    Sam popłynąłes. To są nasze pieniądze i nareszcie można je kontrolować a nie być maszynka do głosowania. A Kowalska to już ma rozdwojenie jaźni. Teraz taka koleżanka Klimek 8 nic jej nie przeszkadza.

    Odpowiedz
    • Z
      ZaLotnaKOCICA

      czwartek, 16 maja, 2024

      Zgadzam się.

      Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz