DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Jarota niweluje błędy indywidualne. "Przez nie przegraliśmy z Mieszkiem Gniezno"

Porażka 1:3 zespołu walczącego o utrzymanie w III lidze z drużyną chcącą awansować do II ligi to wynik, który teoretycznie nikogo dziwić nie powinien. Równie dobrze oba zespoły mogłyby przejść nad nim do porządku dziennego i szybko zapomnieć, skupiając się na kolejnym przeciwniku, ale Jarota Jarocin ambitnie postanowił popracować nad wyeliminowaniem błędów, które zaważyły na wyniku tego spotkania.

Kto oglądał mecz Jaroty z Mieszkiem Gniezno, doskonale widział, że zespołowo JKS zaprezentował się naprawdę dobrze, ale wiele do życzenia pozostawiały indywidualne błędy poszczególnych piłkarzy. Tendencja Jaroty na początku sezonu jest taka, że albo traci mało goli, równocześnie strzelając ich sporo i wygrywa mecze, albo traci dużo bramek, zdobywa honorowego i kończy mecz bez punktów.

Trenerzy JKS-u dmuchają na zimne, bo choć rozpoczęli świetnie, cel na sezon jest niezmienny. To walka o utrzymanie. Dlatego nie można sobie pozwolić na błędy i wszystkie należy w jak największym stopniu niwelować w zarodku. Weryfikacja pracy w środku tygodnia nadejdzie w weekend.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz