Po zimowej szarudze kolejne miasta stają się kolorowe. Zaczęto od sadzenia kwiatów na skwerach. Zdecydowano się na to praktycznie w każdym mieście w regionie. Jeśli jeszcze gdzieś nie widać kwiatów, to wkrótce powinno się to zmienić. Kilka dni temu informowaliśmy, że prace rozpoczęto już w Ostrowie Wielkopolskim. Podobnie postąpiono już w Jarocinie.
Kwiaty to jednak dopiero początek. W reprezentacyjnych częściach miasta coraz częściej stawiane są jajka, zające oraz innego rodzaju ozdoby. Na przykład w Odolanowie, gdzie rozstawiono je w różnych częściach miasta. “Wielkanoc i wiosenna aura jest idealną okazją do tego, aby do codziennie mijanych ulic, placów i parków wprowadzić radosne elementy ozdobne. W Parku 600-lecia oprócz zajęcy można podziwiać również kolorowe pisanki oraz kwiaty” – informują tamtejsi urzędnicy.
W tym samym kierunku podążył Pleszew. Na rynku jajami ozdobiono drzewa, które jeszcze nie wypuściły liści ani kwiatów, a kolejne – zdecydowanie większych gabarytów – postawiono w stojakach. Ozdoby na drzewach są wyjątkowe, bo przygotowane przez dzieci z pleszewskich przedszkoli (zarówno z miasta jak i gminy). Pisanki – jak zdradza burmistrz Arkadiusz Ptak – “zawieszały dobre “duszki” z urzędu”.
Wprawne oko zauważy, że pomiędzy nimi zawieszono również tabliczki z informacjami o tym, które przedszkole stoi za konkretnym wystrojem.
Jedną z atrakcji jest też… kura. “Kokorynka”. Imię dla niej wymyśliła Andżelika Knappe. Propozycji było więcej. Wszystkie zgłoszono w ramach konkursu na fanpage’u burmistrza.
A w Ostrowie nawet zająca na rynku nie postawili.
TRZEBA SOBIE BYŁO DOPRAWIĆ DŁUGIE USZY I STANĄĆ NA RYNKU A NIE MARUDZIc