DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Gramy dla Kapy! Ruszyły licytacje piłkarskich gadżetów

Ruszyły licytacje pierwszych gadżetów na rzecz Piotra Kasprzyka. Pieniądze zostaną przekazane na jego leczenie i rehabilitację.

Ruszyła kolejna forma pomocy dla Piotra Kasprzyka – trenera młodzieżowych grup Ostrovii 1909 oraz byłego piłkarza m.in. właśnie tego klubu. Piotr w lutym przeszedł rozległy krwotoczny udar mózgu. Jego następstwem było prawostronne porażenie ciała oraz zaburzenie mowy. Wkrótce po tym uruchomiono internetową zbiórkę na stronie Fundacji „Warto żyć dla kogoś”. Cel ustawiono na 50 tys. zł. Do tej pory zebrano nieco ponad 20 tys. zł, a więc 41 proc. wskazanej kwoty. Pieniądze są potrzebne na leczenie i rehabilitację, aby trener miał szansę na powrót do pełnej sprawności.

Zarząd Ostrovii 1909 wyszedł z inicjatywą, by pieniądze ze sprzedaży biletów na ostatni mecz ligowy w minionym sezonie na Stadionie Miejskim w Ostrowie Wielkopolskim przekazać właśnie na wsparcie leczenia ich kolegi oraz przyjaciela. Kibice dopisali i pomogli, ale to nie koniec. – Jesteśmy zestresowani i wzruszeni, że tyle dobrych osób mamy wokół siebie. Nie tylko tutaj na stadionie. Razem z mężem bardzo dziękujemy. Obiecujemy, że będziemy walczyć do końca, by na następny mecz przyjść o własnych nogach – powiedziała wówczas w rozmowie z Telewizją Proart Beata Kasprzyk, żona Piotra.

Kilka dni temu uruchomiono grupę na Facebooku, w której trwają licytacje gadżetów. Pieniądze zebrane w ten sposób również zostaną przeznaczone na rehabilitację i leczenie „Kapy”. Można ją znaleźć pod nazwą „LICYTACJE dla Kapy – TP Ostrovia1909„. Regulamin znajduje się pod tym linkiem.

– Na grupie będziecie mogli licytować m.in.: gadżety piłkarskie (koszulki, piłki, stroje meczowe i nie tylko) z autografami zawodników. Ruszyła już pierwsza licytacja – Andrzej Kryjom członek Zarządu Ostrovii 1909 przekazał piłkę z podpisami piłkarzy Lecha Poznań – informują przedstawiciele klubu.

0 Dołącz do dyskusji

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz