DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Falubaz za mocny. Staszewski: rozważam dymisję, jestem zmęczony! [WIDEO]

Enea Falubaz Zielona Góra przyjechał do Ostrowa Wielkopolskiego jako faworyt spotkania 9. kolejki 1. ligi żużlowej. Pierwsze trzy biegi zapowiadały wielkie emocje na Stadionie Miejskim. Gospodarze dwukrotnie wygrali 5:1 i prowadzili 11:7. Trzy kolejne to goście wygrywali podwójnie i emocje się skończyły. W zespole gospodarzy, poza Oliverem Berntzonem (11+1), reszta zawodników zawiodła na całej linii. Niepokonany lider rozgrywek wygrał 55:34 i umocnił się na czele ligowej tabeli. Po meczu grzmiał trener Mariusz Staszewski, który rozważa dymisję. Na ile są to poważne deklaracje, czy po prostu słowa wypowiedziane pod wpływem emocji, dowiemy się niebawem. 

Mecz rozpoczął się niespodziewanym podwójnym zwycięstwem Arged Malesy Ostrów. Doskonale spod taśmy wyszedł Grzegorz Walasek, za nim podążył startujący z kontuzją Francis Gusts. Gospodarze prowadzili 5:1. Kibice zacierali ręce, tym bardziej, że kolejny był bieg młodzieżowy. Tutaj górą byli goście. Trzecia gonitwa to znów podwójne zwycięstwo gospodarzy. I kiedy wydawało się, że do końca możemy oglądać wymianę ciosów, Falubaz wygrał trzy kolejne biegi 5:1 i emocje się skończyły. W drugiej części zawodów jedynie Oliver Berntzon był w stanie nawiązać walkę z zawodnikami z Zielonej Góry. – Dzisiaj startowałem pierwszy raz z nowym silnikiem od Krzysztofa Jabłońskiego. Dobrze czułem się na tym motocyklu. Tor też nie był zły. Wykonaliśmy dobrą robotę, ale mieliśmy trochę pecha. Oczywiście, Falubaz to w tej chwili najmocniejszy zespół w lidze, ale nie możemy się w ten sposób tłumaczyć. Chcieliśmy wygrać, ale się nie udało. Czeka nas dużo pracy. Jeśli utrzymamy ten tor, to mam nadzieję, że z kolejnym meczem będziemy coraz lepsi – mówił po meczu szwedzki żużlowiec, który zakończył zawody z urazem stopy.

W niedzielę pecha mieli przede wszystkim, Francis Gusts, któremu przydażył się defekt na prowadzeniu oraz Tobiasz Musielak, który dwukrotnie był wykluczany po upadku na tor. Niezadowolenia po meczu nie krył Mariusz Staszewski, trener Arged Malesy Ostrów. Po szóstym biegu goście prowadzili już 22:14 i gospodarze mogli dokonać zmiany taktycznej. Staszewski nie miał jednak zbyt dużego wyboru. – Kim miałem zmieniać? – pytał retorycznie trener. – Musiałem czekać, aż ktoś odpali, tak jak to było w przypadku Oliego. Myślałem, że podobnie będzie u Tobiasza. Dziś jedynym zawodnikiem do jazdy był Oli – dodawał Mariusz Staszewski. Arged Malesa po spotkaniu z Falubazem zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli 1. ligi żużlowej, ma jednak dwa zaległe mecz. Najbliższy już w sobotę w Łodzi.

Arged Malesa Ostrów – 34 pkt.
9. Grzegorz Walasek – 5+1 (3,1*,1,0,-)
10. Matias Nielsen – 2 (0,2,0,-,-)
11. Victor Palovaara – 0 (-,-,-,-)
12. Oliver Berntzon – 11+1 (2*,0,2,3,2,2)
13. Tobiasz Musielak – 6 (3,1,2,w,w)
14. Sebastian Szostak – 1 (0,1,0,0)
15. Jakub Krawczyk – 2+1 (1,0,1*)
16. Francis Gusts – 7+2 (2*,1,1*,2,1)

Enea Falubaz Zielona Góra – 55 pkt.
1. Przemysław Pawlicki – 9+2 (0,2*,3,2,2*)
2. Luke Becker – 9+1 (0,3,2*,3,1)
3. Rasmus Jensen – 10 (1,3,3,w,3)
4. Rohan Tungate – 7+2 (3,2*,1,1*)
5. Krzysztof Buczkowski – 13 (1,3,3,3,3)
6. Michał Curzytek – 5+1 (3,2*,0)
7. Maksym Borowiak – 2+1 (2*,0,0)
8. Dawid Rempała – ns

Napisz do autora

Komentarze (15)
  • Z
    Zibi

    niedziela, 11 czerwca, 2023

    Może wielki czas wstrząsnąć tymi panienkami przecież chyba nie zapomnieli jak się jeździ i walczy na żużlu

    Odpowiedz
  • Ł
    Łostrów

    niedziela, 11 czerwca, 2023

    Śmiech na sali – pojechali ekstralipę oszczędnościowo robiąc skok na 6 baniek z tv. Następnie sponsorzy z Ociąża, co to Ułamka nie mogli ściągnąć swego czasu do Owa, li tylko Węgrzyka, zaczęli płakać, że „czyba szczyndzić”! No i szczyndzi tylko łostrów i Rybnik… Młodzieżowcy z „kuźni talentów” są ciency jak barszcz, co zostało udowodnione rok temu. Zero bezczela, grzeczne poczciwoty. Tylko jeden jak poszedł w świat, to jakoś to wygląda. Za trenerem tęsknić nikt nie będzie, bo gdyby był tak dobry, to już by go dawno w tym wiejskim sporcie podkupili…

    Odpowiedz
  • ADS
    Ania do skakania

    niedziela, 11 czerwca, 2023

    Już się podda do dymisji, ale pierdoły

    Odpowiedz
  • JZO
    Jan z Ostrowa

    poniedziałek, 12 czerwca, 2023

    Panie trenerze to Pan ustalał skład na obecny sezon więc ma Pan co Pan chciał . Bardzo szanuję Walaska , ale jego czas już minął , pojedyncze wygrane biegi to już za mało nawet na 1 ligę . Nie trzeba było się obrażać i już w trakcie poprzedniego sezonu zaklepać na powrót Hansena { super sezon w Rybniku } , nie olewać Klindta , podobnie dobry sezon w Gdańsku a nie kontraktować Palowarę , bezbarwnego od początku sezonu , no ale za grosze . Młodzieżowcy nie robią postępów , jedyna pociecha to Grzelak jak jeszcze wróci do Ostrowa . Podsumowując , ostrowski marazm i to za nie małe pieniądze ( ciekawe na co wydane ) . Strach pomyśleć co by było bez Gustsa ( 30 by nie było). Spiąć dupę i do roboty Panie trenerze a nie straszyć odejściem w trudnym momencie dla drużyny , za darmo Pan chyba nie pracuje ?

    Odpowiedz
  • D
    Dario

    poniedziałek, 12 czerwca, 2023

    Panie Mariuszu nie odchodź.

    Odpowiedz
    • KZO
      Kibic z Ostrowa.

      wtorek, 13 czerwca, 2023

      W drugiej lidze będzie łatwiej.

      Odpowiedz
  • Z
    Zibi

    poniedziałek, 12 czerwca, 2023

    Potrzebny jest bardzo mocny wstrząs bo na niektóre biegi nie idzie patrzeć popieram przedmówcę Klindt zawsze walczył tak samo Rudy Hansen tacy muszą być zawodnicy WALECZNIIII

    Odpowiedz
  • B
    becks'a

    wtorek, 13 czerwca, 2023

    Naprawdę??? Matko Nareszcie. Obrzydza żużel od tylu juz lat. Zauważcie że nawet jak wprowadził nas do ekstraligi to chyba przypadkiem bo skład był bardziej na spadek. Co nastąpiło później to wiemy a jeżeli liczył na wersję oszczędnościową to po co mu kibice których ma najwyraźniej w dudzie. Pracy z młodymi mu nie odbieram nawet jeżeli jeżdżą przeciętnie ale do ligi nadaje się jak ten jego Palovara. Nigdy nie zrozumiem co on oczekiwał. Że rozwinie nagle skrzydła?

    Odpowiedz
  • F
    Fan

    wtorek, 13 czerwca, 2023

    Z takimi kibicami sukcesu nigdy nie będzie żużla na wysokim poziomie w Ostrowie.
    Sponsorzy, działacze, zawodnicy tylko u nas są tak opluwani. Nie dziwię się że odmawiają współpracy.
    Dziwię się i podziwiam za cierpliwość prezesa Górskiego, że On jeszcze się nie poddał.
    Gość corocznie wydaje z prywatnych ogromne pieniądze na utrzymanie klubu i szkółki, a musi czytać idiotyczne pomówienia. Naprawdę podziwiam za pasję i cierpliwość.

    Odpowiedz
    • D
      Dddd

      wtorek, 13 czerwca, 2023

      Inwestycje w jakim celu GÓRSKI juz wyjechał nowa S klasa teraz ty chcesz wyjechać zresztą juz żeście się dorobili wiec możecie odejść wychodzi jak zawsze

      Odpowiedz
    • M
      myślący

      wtorek, 13 czerwca, 2023

      2023 rok, a ludzie wierzą, że działacze i sponsorzy wydają pieniądze, żeby ucieszyć kibiców. Co za naiwność. 😀

      Odpowiedz
    • F
      Fan

      wtorek, 13 czerwca, 2023

      powyższe komentarze idealnie pokazują jaki jest poziom intelektualny kibiców żużla w Ostrowie.

      Odpowiedz
      • KZO
        Kibic z Ostrowa.

        wtorek, 13 czerwca, 2023

        Nie tylko w Ostrowie . Kibic żużla to kibic żużla.

        Odpowiedz
  • B
    buhahah

    wtorek, 13 czerwca, 2023

    ludzie skoro garcarek daje tyle pieniedzy na żużel w ostrowie to dlaczego nawet nie zakupił plandeki czy nawierzchni nowej lub bandy?? on tam nic za wiele nie daje a nawet jak daje to on sobie to odlicza od vatu on nic bezinteresownie nie da zresztą żaden prywaciarz ….. miasto im wszystko sponsoruje czyli my podatnicy a oni do swoich kieszeni wzieli kasę od canal+

    Odpowiedz
    • Ł
      Łostrów

      piątek, 16 czerwca, 2023

      Jak to nie daje? A 2007 rok? Marcin G.? Ponoć 25 tyś euro się kręciło :):):):)

      Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz