DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Będzie baaardzo gorąco! Idzie fala tropikalnych upałów

Fala gorąca to nie tylko idealny moment na opalanie, wyjście na basen czy po prostu spędzenie dnia na zewnątrz. W taki dzień trzeba przede wszystkim mieć na uwadze własne bezpieczeństwo i zdrowie. Wysoka temperatura, powyżej 30 stopni C., to ryzyko udarów, zasłabnięć czy poparzenia.

Zestaw obowiązkowy na jutro to okrycie głowy i butelka napoju, najlepiej wody. Wbrew pozorom nie jest wskazany zimny napój, bo organizm do jego ogrzania zużywa energię. A tej nie chcemy tracić, tylko utrzymywać. Do tego wskazany jest krem z filtrem na twarz i miejsca najbardziej narażone na oparzenia, czyli ramiona, kark oraz dekolt.

Wskazane jest unikanie spędzania długiego czasu na otwartym słońcu. Między godziną 12:00 a 16:00 słońce będzie grzać najintensywniej, wtedy właśnie najlepiej poszukać cienia.

A jaka prognoza przewidziana jest dla południowej Wielkopolski na jutro? To przede wszystkim od 31 do nawet 36 kresek na termometrach. W pełnym słońcu, około godziny 13:00-14:00, temperatura ta może być odczuwalna jeszcze bardziej! Niebo praktycznie bezchmurne, małe kłębki chmur będzie można zobaczyć zdawkowo pod wieczór. Wiatr powieje słaby i umiarkowany, z kierunków południowych. Ciśnienie niskie. W nocy spodziewać można się wyładowań atmosferycznych, może gdzieniegdzie zagrzmieć.

Do rekordów jeszcze daleko. W Polsce największy upał odnotowano ostatni raz 29 lipca 1921 roku w Prószkowie w województwie opolskim. Wtedy na termometrach widniało dokładnie 40,2 stopnia Celsjusza. W tym samym dniu w wielkopolskim Zbiersku było niewiele mniej, bo równe 40 stopni. Dla ochłody dodamy, że najniższa temperatura w historii miała miejsce 11 stycznia 1940 roku w województwie mazowieckim. Wtedy w Siedlcach marznięto w – 41 stopniach. Nie ma więc co narzekać na słońce, prawda?

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz