DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

"Andrut" i "Calisia" zawiozą cię do Poznania w 87 minut

131 km w 87 minut. Takimi liczbami chwalą się Koleje Wielkopolskie, promując nowe połączenie na trasie Kalisz – Poznań, Poznań – Kalisz, które będzie dostępne od soboty 9 grudnia. Tego dnia zacznie obowiązywać nowy rozkład jazdy PKP. Nowe połączenia to jedenasta linia, jaką posiada należący do Samorządu Województwa Wielkopolskiego przewoźnik.

Nazwy nowych pociągów to efekt rozstrzygnięcia konkursu. O możliwości głosowania na nazwę dla składu pisaliśmy w marcu 2018 roku. Wśród propozycji internautów pojawił się także „Szczypiorniak”, ale ostatecznie zdecydowano się wybrać „Andruta” i „Calisię”. Testem dla nowych połączeń będzie wzmożony przedświąteczny ruch. – Do przewozu zostanie delegowany zmodernizowany według nowych standardów tabor – piszą na oficjalnej stronie przedstawiciele przewoźnika.

Koszt przejazdu przyspieszonymi połączeniami, które będą się zatrzymywać tylko na wybranych stacjach, to 23,60 zł w jedną stronę. Studenci zapłacą 11,56 zł, a seniorzy korzystający z Biletu 60+ – 17,70 zł.

Godziny kursowania „Andruta” i „Calisii”

Kalisz (5:13) – Poznań Gł. (6:39)
Poznań Gł. (16:34) – Kalisz (18:06)
Kalisz (20:04) – Poznań Gł. (21:32) do Gniezna 22:27
Poznań Gł. (21:30) – Kalisz (22:56)

Aktualny rozkład jazdy można znaleźć pod tym adresem.

Napisz do autora

Komentarze (8)
  • M
    M

    środa, 5 grudnia, 2018

    Łącznicą przez Stary Staw bez postoju w Ostrowie.

    Odpowiedz
  • R
    Robert

    środa, 5 grudnia, 2018

    Czy te pociągi omijają Ostrów??

    Odpowiedz
  • W
    W

    środa, 5 grudnia, 2018

    W sobotę jest 8 grudnia a nie 9 jak w artykule 🙂

    Odpowiedz
  • K
    K

    środa, 5 grudnia, 2018

    Tak nas załatwiła Pani Wodzińska… Ostrów będzie pamiętał.

    Odpowiedz
  • M
    mieszkaniec

    środa, 5 grudnia, 2018

    Znowu Kalisz przy pomocy swojej pani w zarządzie województwa robi nas w… co na to „nasz” człowiek w sejmiku? Panie Andrzeju, jest Pan naszym przedstawicielem i to z koalicji rządzącej. Jakiś protest?

    Odpowiedz
  • Ł
    Łukasz

    piątek, 7 grudnia, 2018

    Z jednej strony ominięcie Ostrowa to skrócenie czasu podróży o co najmniej kilkanaście minut. Jednak z drugiej – stacja w Ostrowie to duży węzeł kolejowy, z którego pociągi ruszają w 5 kierunkach!! Chodzi tu przede wszystkim o możliwość przesiadki, bo taki własnie jest cel węzłów kolejowych. Na zachodzie taki system się sprawdza, a u nas nie może? Jeśli faktycznie maczała w tym palce niejaka Wodzińska z PO, to w sumie mnie to nie dziwi.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz