DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Adam Bałdych i Myrczek&Tomaszewski na 114. edycji "Jazzu w muzeum"

Wieczór 30-latków. Tak 114. koncert z cyklu „Jazz w muzeum” nazwał jego organizator. W pierwszej części koncertu wystąpił Wojciech Myrczek – wokalista jazzowy roku 2015 i 2016 wg czytelników pisma „Jazz Forum” oraz zwycięzca wszystkich najważniejszych konkursów jazzowych w Polsce, pianista, kompozytor i producent muzyczny – Paweł Tomaszewski.
– Zarówno Wojciech Myrczek, jak i Paweł Tomaszewski są absolwentami katowickiej szkoły jazzu i rozrywki. To, co potrafią zrobić z wielkimi światowymi standardami to majstersztyk. Oni nie tylko grają, nie tylko śpiewają, oni tworzą – zapowiedział pierwszy punkt programu Jerzy Wojciechowski. Publiczność wysłuchała m.in. oryginalnych aranżacji „Night and day”, „Over the rainbow”, „Moonriver” czy „Fly me to the moon” oraz takich hitów muzyki rozrywkowej, jak choćby „Isn’t she lovely” czy „Imagine”.

Druga część 114. edycji „Jazzu w muzeum” to koncert skrzypka Adam Bałdycha z norweskim Helge Lien Trio. Muzycy zagrali m.in. utwory z nagranego wspólnie najnowszego albumu „Brothers”. – Uwielbiam skandynawski styl grania. Podoba mi się to tworzenie przestrzeni, oddech. ja też szukam ciszy w muzyce. Z drugiej strony oni równoważą mój sceniczny ogień – mówił Adam Bałdych o współpracy z Helge Lien Trio. Publiczność wysłuchała zgrabnej mieszanki stylów: jazzu, muzyki poważnej i rocka, w perfekcyjnym wykonaniu.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz