DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

6. OFF - Dzień 7 - Wajda obok Mickiewicza i Słowackiego?

Rozmowę poprzedziła projekcja najnowszego dokumentu „Andrzej Wajda – moje inspiracje”. Mistrz opowiada w nim o konkretnych scenach z konkretnych filmów swojego autorstwa i przytacza źródła inspiracji. Wajda czerpał wzorce od największych malarzy z XIX i XX wieku: Malczewskiego, Mehoffera, Gierymskiego czy Wróblewskiego. Słowo wstępne do filmu wypowiada Martin Scorsese.

– Wajda nie pisał scenariuszy, wiedział jak adaptować. Iwaszkiewicz, ale i Reymont, Frerdo, Adam Mickiewicz to są takie uporczywe repetycje literackie – mówił wczoraj Łukasz Maciejewski, krytyk filmowy.

Maciejewski mówił, że jego zdaniem Wajda zrobił kilka arcydzieł, ale jednocześnie ma na swoim koncie wiele słabych produkcji. Wśród nich krytyk wymienił m.in. Katyń. Nie zmienia to faktu, że polski reżyser zdaniem gościa festiwalu filmowego może być postawiony na równi z takimi wieszczami polskiej literatury jak Mickiewicz czy Słowacki.

Widzowie zobaczyli też świetny dokument „Bekińscy. Album wideofoniczny”, który pokazuje Zdzisława, Zofię i Tomasza takimi, jakimi naprawdę byli. Twórca otrzymał dostęp do około 300 godzin nagrań rodzinnych Beksińskich i wybrał jego zdaniem najciekawsze.

Wieczorem na ostrowskim rynku wyświetlony został film pod chmurką „Ostatnie tango”.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz