DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
We wrześniu ubiegłego roku doszło do kradzieży dewocjonaliów z kaplicy w Rakowie (pow. kępiński). Przedmioty liturgiczne właśnie się znalazły… w Poznaniu. – Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kępnie został poinformowany, że do Komisariatu Policji w Poznaniu zgłosił się mężczyzna, który znalazł na podjeździe poznańskiej parafii plecak. Znajdowały się w nim przedmioty liturgiczne: monstrancja, świecznik, kielich z przykryciem oraz cztery oddzielne elementy – prawdopodobnie Melchizedek – relacjonują mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Kępnie.
>> Obserwuj nas również na Instagramie! <<
Przedmioty liturgiczne miały na spodzie informację o parafii, z której pochodzą. Napis wskazywał parafię z Siemianic, z której niemal rok temu zostały skradzione. Na razie nie wiadomo, kim była osoba, która zostawiła plecak przed bramą.
Mniej szczęścia mieli dwaj mieszkańcy powiatu kępińskiego, którzy wpadli właśnie w ręce policji po tym, jak na początku kwietnia ukradli z jednego z busów 16 paczek mebli o wartości ok. 6 tys. zł. – Po kilkunastu dniach udało się zidentyfikować i zatrzymać wszystkich sprawców. W chwili zatrzymania byli kompletnie zaskoczeni pojawieniem się w ich domach policjantów, gdyż byli przekonani, że dokonując kradzieży w nocy nie zostaną zidentyfikowani. Złodziejami okazali się trzej młodzi mieszkańcy naszego powiatu w wieku od 19 do 22 lat. Jeden z nich był pracownikiem pokrzywdzonego. Policjanci odnaleźli również wszystkie skradzione meble, które były ukryte w różnych miejscach – dodają przedstawiciele KPP.
Mężczyźni zostali zatrzymani i odpowiedzą za kradzież. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności, ale to nie koniec. Przy jednym z nich znaleziono niewielką ilość narkotyków. – Wstępne badania wykazały, że była to amfetamina. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, za posiadanie środków odurzających, może grozić nawet do 3 lat pozbawienia wolności – mówi sierż. Justyna Niczke, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kępnie.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz