DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Spartakus Zielona Góra, Siódemka Miedź Legnica oraz Kusy Szczecin. To rywale KPR-u Ostrovia w rozpoczynającym się w piątek turnieju 1/16 finału mistrzostw Polski. Ostrowianie jadą powalczyć o jedno z dwóch miejsc premiowanych awansem do kolejnej rundy, mimo że ten sezon nie należy do najłatwiejszych.
W lidze wielkopolskiej Ostrovia zajęła trzecie miejsce i o wyjście do kolejnego etapu rozgrywek musiała walczyć w barażach z MKS-em Poznań. Pewna wygrana w dwumeczu pozwala patrzeć optymistycznie na turniej w Legnicy. Mimo problemów z kontuzjami.
Zespół z Ostrowa Wielkopolskiego w większości składa się z juniorów młodszych, czyli rocznik 2001 plus. Mimo to kilku zawodników jest już ogranych w turniejach o najwyższą stawkę, część młodych szczypiornistów ma już nawet doświadczenie na parkietach pierwszoligowych, jak chociażby Jakub Przybylski czy Erwin Stachowski.
Sen z powiek trenerom Ostrovii mogą spędzać kontuzje. Przed samym turniejem ze składu wypadł grający na co dzień w SMS-ie Dawid Molski, skrzydłowy młodzieżowej reprezentacji Polski. Z kontuzją boryka się natomiast filar defensywy Jakub Balik. Obrotowy KPR-u w ostatnich dniach nie trenował z zespołem, ale nie wyobraża sobie sytuacji, żeby w Legnicy nie zagrać.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz