DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Urodził się 17 marca 1918 roku w Gorzowie Śląskim. Do Ostrzeszowa przeniósł się w 1929 roku. Wiosną jego ojciec kupił obszerny dom z apteką w Rynku. Ukończył tutaj 8-klasowe Gimnazjum Księży Salezjanów, które wspomina jako „poukładaną szkołę”. Został ciężko ranny 17 września 1939 roku. Do Ostrzeszowa wrócił w 1945 roku i nigdy się stąd nie ruszał, choć mógł. Ma rodzinę w Stanach Zjednoczonych, ale jak mówił w dniu swoich 98. urodzin tutaj w Ostrzeszowie czuje się najlepiej.
– Ludzie wszędzie gdzieś się spieszą. Nawet dzwoniąc do mnie mówią tak szybko, że nie potrafię ich zrozumieć – mówił nam Tadeusz Pacanowski.
29 września 2015 roku dołączył do grona „Zasłużonych dla Miasta i Gminy Ostrzeszów”. Osobiście uważał, że to właśnie samorząd jest najważniejszą komórką społeczną i wokół niego powinno „kręcić się” życie Polaków. Pacanowski był regionalistą, społecznikiem, czynnym członkiem Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Ostrzeszowskiej. Niemal do samego końca był aktywny społecznie. W wieku 86 lat przestał prowadzić samochód, gdy miał 95 lat napisał swoje „Wspomnienia”. Książkę zadedykował swojej córce Małgosi i wnuczkom Sarze i Julii. We wstępie napisał:
„Ukończywszy 95. rok życia nie pora pisać o sobie: chwalenie się jest niemiłe i przychodzi z oporami. Pamięć już nie ta co dawniej, a i wcześniej nie była najlepsza. Nie będę, w miarę możliwości, operował nazwiskami. Zamierzam przekazać zdarzenia, których według mojego przekonania, nie można zapomnieć. To co dla mnie ciekawe i godne pamięci, może zupełnie nie interesować innych. Tak jak syty nie zrozumie głodnego, tak tego, czego się samemu nie przeżyje, trudno drugiemu zrozumieć. Proszę więc o wyrozumiałość”
Tadeusz Pacanowski odszedł wieczorem 28 września.
fot. archiwum wlkp24.info
piątek, 29 września, 2017
Kondolencje Rodzinie niech spoczywa w pokoju
sobota, 15 grudnia, 2018
Spóźnione kondolencje od małej Jadzi, która mieszkała u państwa Pacanowskich w Ostrzeszowie w 1947 roku i ten okres pamięta do dzisiaj.
Cała Rodzina Pacanowskich to byli dobrzy, prawi ludzie.
Niech Pan ma w swej opiece Tadeusza, Jego Rodziców i tych wszystkich z Rodziny którzy zmarli.