DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Do tragedii doszło w maju ubiegłego roku na terenie kaliskiego skateparku. Nastolatek uległ ciężkiemu wypadkowi. Jadąc rowerem uderzył głową o betonową rampę w wyniku czego doznał rozległego urazu czaszkowo-mózgowego. Mimo reanimacji jeszcze na miejscu, a następnie kilkugodzinnej walki o jego życie w szpitalu, nie udało się go uratować.
CZYTAJ O TYM ZDARZENIU:
Jeszcze w tym samym miesiącu sprawą zajęła się prokuratura i przeprowadziła ona śledztwo w tej sprawie. Po niespełna roku poinformowano, że śledztwo zostało umorzone, a zdarzenie zakwalifikowano, jako nieszczęśliwy wypadek. – W ramach prowadzone postępowania celem odtworzenia przebiegu zdarzenia wykonano szereg czynności. Przesłuchano szereg świadków, powołano biegłych różnych specjalności w tym z dziedziny medycyny sądowej, rekonstrukcji wypadków komunikacyjnych. Na potrzeby śledztwa zabezpieczono także dokumentację projektową i wykonawczą skateparku. Ustalono, że nastolatek, który nie był zabezpieczony w kask ochronny nieszczęśliwie upadł na betonowe podłoże. Uzyskana przez biegłego opinia z zakresu rekonstrukcji wypadków pozwoliła ustalić, że rower przed wypadkiem był sprawny. Oceniono także, że elementy skateparku zostały wykonane zgodnie z dokumentacją techniczną, a także normami – informuje Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Prokuratura nie dopatrzyła się w tej sprawie znamion przestępstwa. Był to nieszczęśliwy wypadek. W związku z tym zdecydowano o umorzeniu śledztwa.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz