Zakaz używania telefonów w szkołach, niezapowiedziane kartkówki i sprawdziany, ocena z zachowania na bazie punktów – dziś w regionie z uczniami o szkolnych problemach rozmawiała Rzecznik Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak.
W ramach programu „Forum Dialogu Młodych” z inicjatywy senator Ewy Mateckiej dziś w regionie gościła Rzeczniczka Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak. Spotkanie miało na celu zebranie od młodych ludzi informacji na tematy związane z ich funkcjonowaniem w życiu prywatnym oraz w szkole. Była to szansa dla młodych ludzi, by powiedzieli o swoich problemach. Nie przyszło im to łatwo, bo młodzi ludzie często czują opory przed powiedzeniem na głos o sprawach często niewygodnych dla dorosłych.
Rzeczniczka Praw Dziecka szybko „przełamała lody” na spotkaniu z uczniami ostrowskich szkół podstawowych, którego gospodarzem była SP nr 7. Tematem, który wywołał najwięcej dyskusji był zakaz używania telefonów komórkowych. Młodzież opowiadała, że zakaz obowiązuje w czasie zajęć, także w czasie przerw, a złamanie zasad są kary w postaci punktów ujemnych od zachowania lub – w niektórych przypadkach – konfiskata telefonu. – Odbieranie czyjejś własności w żadnych wypadku nie jest dozwolone, a jeśli jest – to uregulowane odpowiednimi przepisami prawa i dotyczy szczególnych spraw, często przecież przestępstw. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca w przypadku sytuacji w szkolnej społeczności. W mojej ocenie jako Rzecznika Praw Dziecka i adwokata, konfiskata telefonu komórkowego w szkole jest naruszeniem prawa ucznia – oceniła Monika Horna-Cieślak. Zachęciła przede wszystkim do tego, by w ostrowskich szkołach odbyły się debaty na ten temat. Motywowała młodych ludzi, by rozpocząć konstruktywny dialog, który być może złagodzi nieco restrykcyjny charakter zakazu używania telefonów.
Rzeczniczka Praw Dziecka spotkała się także z uczniami szkół z gminy Ostrzeszów oraz z gminy Kępno.
niedziela, 8 grudnia, 2024
gdzie obowiązki uczniów, młody ma się uczyć życia i radzenia sobie w sytuacjach stresowych. pozwólmy na wszystko a wychowamy sobie pokolenie samobójców i setki psychologów nie pomogą