DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Wracamy do tematu, który poruszyliśmy w czwartek. Dotyczył on wybijających ze studzienek ścieków. Taka sytuacja miała miejsce m.in. w Golinie oraz na Ługach (jarocińskie osiedle). W tej pierwszej miejscowości – jak poinformowali nas mieszkańcy – ścieki spłynęły łąką do Lubieszki, a stamtąd mogły się przedostać prosto do zalewu zlokalizowanego pomiędzy Siedleminem a Roszkowem.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji w Jarocinie. W czwartek nie otrzymaliśmy odpowiedzi. W piątkowe przedpołudnie skontaktowała się z nami Elżbieta Kostka, prokurent w PWiK-u, która wyjaśniła, jak doszło do awarii, co było jej przyczyną oraz co z wodą, która przedostała się do Lubieszki. – Burze i silne wiatry spowodowały uszkodzenia w gminie i brak zasilania spowodował awarię na 14 przepompowniach ścieków. Jedną z nich była ta w Golinie. Tam ścieki płynąc z zakładu i od mieszkańców Goliny oraz Potarzycy przy braku zasilania spowodowały awarię przepompowni ścieków. Te razem z mieszaniną wód opadowych wypłynęły na tereny przepompowni – wyjaśniła w rozmowie z wlkp24.info.
Jak podkreśliła, rozumie oburzenie mieszkańców w związku z awarią, ale zaznaczyła też, że nie jest to sytuacja, która się powtarza. To skutek przejścia nawałnicy, która w części miejscowości zniszczyły lub uszkodziła budynki, a w okolicach Jarocina doprowadziła do problemów z przepompowniami. – Na strategicznej przepompowni zostały uruchomione agregaty prądotwórcze, ale małe przepompownie nie mogły z nich skorzystać. Przywracano ich funkcjonowanie poprzez wymianę bezpieczników i załączanie w trybie ręcznym. Przewoziliśmy też ścieki z jednej przepompowni do tych, które miały prąd, żeby na bieżąco odpływały one od mieszkańców – dodała.
Przedstawicielka PWiK-u odniosła się także do niepokojów związanych z przedostaniem się zanieczyszczeń do Lubieszki, a być może dalej do zalewu. – Zostały pobrane próbki wody do badań, aby sporządzić analizę. Staraliśmy się doprowadzić do tego, aby nie doszło do skażenia. Zadbaliśmy, żeby wyczyścić teren przepompowni w Golinie zalanej mieszaniną ścieków i wody opadowej – podkreśliła.
Wszystkie przepompownie zostały uruchomione w normalnym trybie o 16.00.
piątek, 18 lutego, 2022
Brawo za rzetelność. Pierwszy artykuł w tej kwestii był niepotrzebny.
sobota, 19 lutego, 2022
w warszawie scieki popłyneły i jakos sprawa ucichła…odpowiedzialnych brak za to a tutaj lokalnie bez pradu pompy nie pracuja wiec gdzies musza wyplynac