Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Nowe, choć używane pojazdy do działań gaśniczych trafiły m.in. do jednostek w Chruszczynach i Sadowiu. Pojazdy są nabywane przez gminę dla jednostek w ramach tzw. działania półśrodkami, czyli inwestuje się w sprzęty używane, ale w bardzo dobrym stanie technicznym. I tak na przykład do Chruszczyn trafił pojazd, który służył w innej gminnej jednostce OSP, a w Sadowiu zaparkował wóz, który przyjechał z jednostki z Niemiec. Kosztował około 20 tysięcy złotych, jest w bardzo dobrym stanie i z wyposażeniem, na liczniku ma niewiele ponad 20 tysięcy przejechanych kilometrów.
To praktyka stosowana przez wiele samorządów, bo zakup fabrycznie nowego samochodu przeciwpożarowego wraz z jego wyposażeniem to często koszt od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych. Jeśli jednostka nie otrzyma wsparcia z województwa lub Komendy Państwowej Straży Pożarnej w postaci dofinansowania, wygospodarowanie środków na nowy wóz dla OSP często graniczy z cudem lub wiąże się z wieloletnim oszczędzaniem.
Kolejną jednostką OSP z terenu gminy Ostrów Wielkopolski, która oczekiwała na nowy pojazd do remizy jest ta z Daniszyna. Strażacy ochotnicy przygotowali się na przyjazd maszyny, a sama jednostka została wpisana do bazy Jednostek Krajowego Systemu Ratownictwa. Roszady nie zostały tu jednak przeprowadzone pozytywnie dla tej remizy, bo wóz zamiast do Daniszyna trafił do Wysocka Małego w gminie Przygodzice. Strażacy z Daniszyna na pojazd będą musieli poczekać.
Więcej w materiale filmowym.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz