Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Początek stycznia to zawsze okazja do przedstawienia statystyk obywatelskich. Według liczb na koniec ubiegłego roku stan mieszkańców MiG Pleszew wynosił 28 947, w tym 16 517 osób zamieszkuje w mieście, a 12 430 to mieszkańcy wsi. Od lat występuje minimalny ubytek mieszkańców miasta na rzecz obszarów wiejskich. Niestety w porównaniu z końcem roku 2015 pleszewian jest o 244 mniej. – To niekoniecznie osoby, które opuściły naszą gminę czy wyjechały za granicę. Niestety wiele osób nie reguluje spraw meldunkowych z uwagi na zapowiadane zniesienie tego obowiązku. Ostatnie zapowiedzi ustawowe jednak wskazują, że ten obowiązek pozostanie – tłumaczy Anna Bogacz, rzecznik Prasowy UMiG w Pleszewie.
Znaczenie lepiej przedstawia się sytuacja dotycząca urodzeń. Jest ich od lat o kilka osób więcej. W 2016 r. na świat przyszło 295 małych pleszewian, z czego 150 dziewczynek i 145 chłopców. – Od kilku lat w Pleszewie rodziło się więcej chłopców. Teraz czas na dziewczynki. Pięć więcej to już dobra tendencja – mówi z uśmiechem Anna Bogacz. Czwarty rok z rzędu Burmistrz będzie także witał nowych mieszkańców prezentem: body z logotypem miasta i imieniem dziecka. Podczas konferencji prasowej Marian Adamek zaprezentował nowy wzór bodziaka. – Po kilku latach postanowiliśmy wprowadzić pewne zmiany. Body będzie posiadało nową grafikę – odpowiednią dla chłopców i dziewczynek. Nową formę ma także list gratulacyjny. Dotychczas był on bardziej oficjalny – tłumaczy Burmistrz. Prezent w nowej formule będą otrzymywały dzieci urodzone od 1 stycznia 2017 r.
Najbardziej popularne imię żeńskie nadawane w ubiegłym roku w Pleszewie to Lena (w 2015 również), w następnej kolejności Zofia, Martyna, Helena, Maria, Julia. Pojawiły się także te bardziej egzotyczne, jak: Amanda, Aurelia, Donata, Escada, Viwiana, Klementyna, Tola czy Melania.
Dla chłopców najchętniej rodzice wybierali imię Wojciech. Dalej: Antoni, Kacper, Adam i Franciszek. Pojawiły się także pojedyncze imiona, np. Jarosław, Ryszard. Marian, Klemens, Steffan czy William.
Najbardziej „dzietną” wsią Gminy Pleszew okazał się Folusz, gdzie na 59 mieszkańców urodziło się 2 nowych (3,4%). Na drugim miejscu z wynikiem 2,7 % uplasowały się równo: Dobra Nadzieja – na 439 mieszkańców urodziło się 12 maluchów oraz Pacanowice – na 244 osoby przybyło 6 nowo narodzonych. Trzecie miejsce na podium zajmuje Lubomierz z wynikiem 2,4% – 168 mieszkańców , w tym 4 nowych. Najmniej „dzietne” w ubiegłym roku wsie to natomiast Sowina, Łaszew i Bógwidze.
Niestety liczba zgonów przekroczyła liczbę urodzeń. W ubiegłym roku zmarło 322 mieszkańców MiG Pleszew, o 28 osób więcej niż w roku 2015. Wzrosła także liczba rozwodów – do 60, tymczasem w 2015 r. było ich 37. Co cieszy, dokładnie na tym samym poziomie pozostała liczba zawartych małżeństw – 156, z czego 90 z nich to wyznaniowe. – Ślubów cywilnych zawartych w Urzędzie Stanu Cywilnego było 60, z czego trzy odbyły się poza urzędem w plenerze. Dwa z nich w Zawidowicach, jeden w Prokopowie – mówi Anna Bogacz, rzecznik urzędu.
W Pleszewie od lat zamieszkuje stała liczba cudzoziemców – 8 osób. Są to obywatele Ukrainy, Rumunii, Belgii, Demokratycznej Republiki Konga oraz Rosji. Na pobyt czasowy natomiast przybyły w ubiegłym roku dodatkowo 4 osoby i są to najczęściej obywatele Ukrainy i Niemiec.
źródło: pleszew.pl
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz