Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Stare wycinają, nowe sadzą. Gospodarka drzewna w Ostrowie Wielkopolskim jest bacznie obserwowana przez mieszkańców miasta. Niemal każde wycinane drzewo spotyka się z krytyką części lokalnej społeczności. Czasami nie przemawiają do nich także sporządzane wykazy mówiące, że drzewa były chore bądź w części spróchniałe i mogły stwarzać niebezpieczeństwo dla ludzi oraz mienia.
CZYTAJ: Rząd znosi część obostrzeń. Co nam wolno?
Oprócz wycinki, która była prowadzona w ostatnich tygodniach m.in. wzdłuż ul. Waryńskiego, pojawia się coraz więcej sadzonek. Władze miasta zakupiły 180 sztuk różnych gatunków od dębów, przez klony, brzozy, a na lipach kończąc. Zostaną one posadzone przy 34 ulicach, a także w parkach miejskich. Prezydent Ostrowa Beata Klimek zapewnia, że „jest to jeden z najbardziej skutecznych i prostych sposobów na walkę o czyste powietrze w mieście”. Urzędnicy podkreślają natomiast, że sadzonki pochodzą ze sprawdzonych źródeł – od wykwalifikowanych specjalistów prowadzących szkółki z 50-letnią tradycją w produkcji sadzonek.
Gdzie zatem wyrosną node drzewa? Najwięcej ma się ich pojawić przy ulicach: Strzeleckiej, Mickiewicza, Sadowej i Chłapowskiego. Na każdą z nich trafi po kilkanaście sztuk. – Dobieramy odpowiednio gatunki i odmiany, jakość oraz wiek materiału roślinnego. Chcemy, by drzewa były odporne na trudne warunki miejskiego środowiska. Drzewa się starzeją, chorują, niekiedy, ze względów bezpieczeństwa, konieczna jest ich wycinka, jednak dokładamy wszelkich starań, aby posadzone drzewa w sposób właściwy równoważyły zaistniałe zmiany w środowisku – zapewnia Marcin Wieruchowski, dyrektor MZD.
CZYTAJ: Kilkadziesiąt hektarów terenów inwestycyjnych czeka
Pierwsze drzewa już zostały posadzone m.in. przy ulicach: Strzeleckiej, Wysockiej, Królowej Jadwigi oraz Sadowej. Oprócz ulic pojawią się one także w parkach: Kilińskiego, Marcinkowskiego, Mickiewicza, Miejskim oraz Sczanieckiej. Niewykluczone, że to nie koniec nasadzeń na ten rok. Władze miasta zapowiadają, że jeśli MZD zaoszczędzi w ciągu najbliższych miesięcy trochę pieniędzy, zostaną za nie kupione kolejne drzewa, które trafią na ulice jesienią.
poniedziałek, 4 maja, 2020
Pytanie do dyrektora zieleni miejskiej dlaczego te drzewa sa tak gesto sadzone jeszcze trochę a posadza w odstępie 1 metra
poniedziałek, 4 maja, 2020
Drzewa przy drogach … ten kto to wymyślił chyba miał nie po kolei w głowie. Albo inaczej, wymyślono to wtedy, gdy drogami jeździło się … konno
poniedziałek, 4 maja, 2020
do zestawu zapomnieli dopisać suszki niewiadomego gatunku które też sadzą żeby się liczba zgadzała